Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W JSW dogadali się w sprawie podwyżek

Jacek Bombor
Wyrównanie płac w kopalniach JSW  pochłonie 30 mln, a podwyżki kolejne 24 mln zł
Wyrównanie płac w kopalniach JSW pochłonie 30 mln, a podwyżki kolejne 24 mln zł Fot. Agnieszka Materna
Szefowie Jastrzębskiej Spółki Węglowej dogadali się ze stroną związkową w sprawie podwyżek i oficjalnie zakończyli spór zbiorowy.

Negocjacje trwały od 22 lutego i wreszcie w czwartek, podczas trzeciej tury rozmów, późnym wieczorem w obecności mediatora Jerzego Nowaka w Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA doszło do porozumienia.
Dla pracowników najważniejsze jest to, że od lipca wzrosną ich płace zasadnicze o 3,5 procent. Koszt wprowadzenia takiej podwyżki dla 23-tysięcznej załogi wynosi 24 miliony złotych. Zgodnie z zapowiedziami, część długu, jaki firma zaciągnęła u pracowników w ubiegłym roku, gdy obcięto częściowo fundusz płac, zostanie oddana w formie jednorazowej premii finansowej, wypłaconej 25 czerwca.

- Szacujemy, że na każdego pracownika przypadnie z tej puli po 1500 złotych brutto - wyjaśnia Piotr Szereda, przedstawiciel Reprezentatywnego Porozumienia Związków Zawodowych JSW SA. - Ta operacja kosztuje nas 34 miliony złotych. Ale spełniamy obietnicę daną załodze, która zacisnęła pasa podczas kryzysu - mówi dyplomatycznie Jarosław Zagórowski, prezes zarządu JSW.

Związkowcy przyjęli też za dobrą monetę obietnicę przeprowadzenia etapami standaryzacji płac. Chodzi o to, by wyrównać zarobki na tych samych stanowiskach we wszystkich kopalniach. To wymóg kodeksu pracy. Obecnie z tym jest różnie.

- Jestem sztygarem z 15-letnim stażem. Robię to samo, co mój kolega z Jas-Mosu, a on dostaje wypłatę o 620 złotych wyższą - mówi nam pracownik kopalni Budryk z Ornontowic.

To właśnie górnicy z Budryka i Krupińskiego w tych wyliczeniach są najbardziej poszkodowani. Równanie wypłat w górę będzie kosztowało budżet JSW kolejne 30 milionów złotych! Jednak zakończenie sporu zbiorowego nie oznacza, że w JSW zrobiło się spokojnie. Olbrzymie emocje wzbudza praca nad nowym układem zbiorowym pracy, który ma określać zasady wynagradzania oraz prawa o obowiązki pracownika.
Podczas masówek związkowcy przedstawili górnikom wstępną koncepcję dokumentu, przedstawioną 30 kwietnia przez zarząd JSW. W ich opinii jest niedopuszczalny, bo godzi w prawa pracownicze i może oznaczać utratę przywilejów.

Tymczasem zarząd JSW zareagował błyskawicznie i wczoraj wystosował do pracowników odezwę, w której zarzuca związkowcom rozprowadzanie świadomych, nieprawdziwych informacji.

- Szczególnie oburzają nas te dotyczące rzekomej likwidacji gwarancji płacy minimalnej, gwarancji zatrudnienia, Barbórki czy 14. pensji. Zarząd JSW zapewnia o utrzymaniu dotychczasowych uprawnień pracowniczych - czytamy w komunikacie zarządu JSW. - Tego typu działania obniżają wiarygodność spółki, co w konsekwencji może negatywnie odbić się na kondycji finansowej naszej firmy. Wobec niektórych osób dopuszczających się tego procederu, podjęliśmy już odpowiednie kroki prawne, zwłaszcza, że szerzenie niesprawdzonych i mijających się z prawdą informacji jest obliczone na wykorzystanie niewiedzy pracowników, manipulowanie nimi, granie na emocjach - krytykują związkowców szefowie JSW.

Ci jednak nie dają za wygraną.
- Dokument w tej wersji nie gwarantuje, że pracownikom przysługuje Barbórka, 14. pensja czy premia. Pisze w projekcie jak byk, że pracownik "może" to dostać, ale nie musi. W dokumencie podano też, że tylko niedziela jest dniem wolnym od pracy, a więc poinformowaliśmy załogę, że sobota pewnie będzie dniem roboczym. A na to naszej zgody na pewno nie będzie - mówi Piotr Szereda.

Zarząd firmy zdecydował, że górnicy sami powinni zapoznać się z treścią projektu ZUZP. Jest dostępny na stronie internetowej JSW, a także w biurach dyrektorów ds. pracy we wszystkich zakładach spółki.

Wracają do rekordowego roku

Spółka ma z czego dać podwyżki, bo po czterech miesiącach zarobiła
168 milionów złotych. Zarówno ilość sprzedanego węgla, jak i jego ceny w trzech pierwszych miesiącach roku, były wyższe od planowanych. Dzisiaj za tonę węgla koksowego trzeba w Europie zapłacić ok. 165 euro, czyli prawie 700 złotych - dwa razy tyle co w najgorszym okresie kryzysowego, 2009 roku. Sytuacja na światowym rynku węgla i stali nawiązuje wskaźnikami do znakomitego, 2008 roku, gdy średnia cena sprzedaży węgla była o 4 proc. wyższa od uzyskiwanej obecnie.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W JSW dogadali się w sprawie podwyżek - Dziennik Zachodni