Budujmy most energetyczny

Bezpieczeństwo i solidarność są niezbędne w budowaniu nowego systemu energetycznego Europy, a nawet całego świata. Jeszcze do niedawna o dostęp do różnych źródeł energii prowadzono wojny. Dziś cywilizowany świat szuka pokojowych rozwiązań. Państwa dążą do jak najszerszej współpracy w kwestii dostaw paliw, aby ich obywatele i gospodarki mogły rozwijać się bez przeszkód. Tematem bezpieczeństwa i solidarności energetycznej od lat zajmują się najwyżsi przedstawiciele rządów, Unii Europejskiej, NATO. Do polityków dołączyli również naukowcy i biznesmeni.

Jesteśmy świadkami tworzenia się międzynarodowych struktur, których głównym celem jest dalsza poprawa współdziałania państw na rzecz budowy energetycznego mostu. O tym dyskutowaliśmy m.in. podczas Północnoeuropejskiego Forum Bezpieczeństwa Energetycznego, które odbyło się w Gdańsku w lutym tego roku. Reprezentanci Komisji i Parlamentu Europejskiego, byli i obecni przedstawiciele rządów Wielkiej Brytanii, Litwy oraz Polski, biznesmeni i naukowcy z USA czy Niemiec wspólnie opowiedzieli się za utworzeniem specjalnej organizacji czuwającej nad bezpieczeństwem energetycznym zjednoczonej Europy. Szczególne znaczenie dla tego spotkania miał patronat i obecność prof. Jerzego Buzka, znakomitego orędownika budowy przyszłej europejskiej wspólnoty energetycznej.

Fundamentem wspólnoty byłoby wspólne rozwiązywanie problemów związanych z dostawami i wykorzystaniem źródeł energii. Unia jest potężnym odbiorcą ropy naftowej i gazu. Jeśli będzie mówić o tym jednym głosem, może skutecznie wpłynąć na stabilizację międzynarodowego rynku surowców oraz stworzyć konkretne plany w zakresie poszukiwań i wydobycia konwencjonalnych i niekonwencjonalnych źródeł energii. Także Polska, dzięki najnowszym odkryciom złóż tzw. gazu łupkowego, może odegrać w tym procesie istotną rolę i z importera stać się znaczącym eksporterem gazu ziemnego.

Dla mnie bezpieczeństwo energetyczne Polski jest od lat priorytetem wpisanym na stałe w konsekwentnie realizowaną strategię firmy, którą kieruję. Dynamicznie rozwijamy nowe możliwości dostaw ropy naftowej do gdańskiej rafinerii. Polegamy nie na jednym, lecz kilku sprawdzonych kontrahentach. Stale rozwijamy także własne wydobycie na Bałtyku, norweskim szelfie kontynentalnym i Litwie.

Nasz program inwestycyjny "10+" zwiększa nie tylko ilość, ale i skuteczność przerobu surowca i produkcji najwyższej jakości paliw i innych produktów naftowych. Dzięki jego realizacji m.in. skutecznie zmniejszamy deficyt w zaopatrzeniu krajowego rynku w olej napędowy. Koncepcja budowy na Pomorzu pojemności magazynowych dla ropy naftowej ułatwi nie tylko Polsce, ale również krajom basenu Morza Bałtyckiego przechowywanie zapasów strategicznych tego surowca. Jak widać nasze konkretne działania już dziś przyczyniają się do znacznego wzrostu bezpieczeństwa energetycznego Polski i północnego wymiaru Unii Europejskiej i tak będzie nadal.