Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gliwice: KZK GOP miał prawo w miejsce tramwajów wprowadzić autobusy

Joanna Heler
Dziś w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym odbyła się rozprawa, podczas której sąd miał się wypowiedzieć na temat likwidacji w Gliwicach tramwajów i zastąoienia ich autobusami. Sąd uznał, że w efekcie zamiany, nie ucierpiał system komunikacyjny miasta. Skarga została oddalona. Wyrok jest nieprawomocny.

Uchwała KZK GOP-u likwidująca w Gliwicach tramwaje i wprowadzająca w ich miejsce komunikację autobusową była zgodna z prawem - orzekł dziś Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Oddalił tym samym skargę bytomianina Jarosława Ziemby, który domagał się jej wstrzymania, podkreślając że przez jej wprowadzenie ucierpiał interes prawny mieszkańców Gliwic. Jego zdaniem, gliwiczanie przesiadając się z jednego środka lokomocji do drugiego, stracili też prawo do dysponowania sprawnie funkcjonującą komunikacją miejską.

- Podróż autobusem podstawionym w miejsce tramwajów przede wszystkim trwa dłużej, bo ci którzy jadą z Gliwic do Zabrza lub odwrotnie muszą się przesiadać. Ponadto, z kasy miasta wpompowano w przewoźnika, jakim jest PKM Gliwice 26 mln zł, co od razu ustawiło go w lepszej pozycji w stosunku do niedoinwestowanych od lat tramwajów. Decyzja Gliwic o rezygnacji z linii tramwajowych zburzyła plany restrukturyzacji sieci tramwajowej na Śląsku, bo gmina przedłożyła swój interes ponad dobro wszystkich pasażerów. To, że prezydent Gliwic domagał się likwidacji tramwajów nie oznacza, że zarząd KZG musiał się na to zgodzić - argumentuje Jarosław Ziemba.

Sędzia Leszek Kiermaszek oddalając skargę podkreślił, że zadaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest jedynie sprawdzenie, czy KZK GOP podjął uchwałę zgodnie z prawem, w tym w zgodzie z własnym statutem. WSA nie wnika natomiast w jej skutki i nie rozstrzyga sporów.

Trzeba podkreślić, że decyzja ta została poprzedzona badaniami i dyskusją w gronie zarządu KZK GOP. Sprawdzono m.in., czy z wprowadzeniem zamiennego środka lokomocji nie zmniejszy się częstotliwość kursów, czy nie trzeba postawić dodatkowych przystanków. Na trasie obowiązuje taki sam bilet, w tej samej cenie. Trzeba podkreślić, w Gliwicach nie doprowadzono do likwidacji środka lokomocji, lecz zastąpiono go innym. Skarżący nie wykazali, by uchwała KZK GOP naruszyła czyjeś prawa. Nie podali też innych argumentów mogących ją skutecznie zakwestionować - mówił sędzia Leszek Kiermaszek.

Wyrok nie jest prawomocny. Jarosław Ziemba jeszcze na sali sądowej zapowiedział, że nie wyklucza odwołania do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Obecni na rozprawie członkowie Obywatelskiego Komitetu Obrony Tramwajów i Promocji Komunikacji Miejskiej już deklarowali, że jeśli trzeba, są gotowi szukać sprawiedliwości w Trybunale w Strasburgu.

Przypomnijmy, tramwaje zniknęły z gliwickich ulic we wrześniu ubiegłego roku. Autobus A4, który wyjechał w ich miejsce na trasę jeździ z taką samą jak tramwaj częstotliwością, zatrzymuje się na tych samych przystankach, a trasę nawet przedłużono. Prezydent miasta Zygmunt Frankiewicz tłumaczył że odejście od tramwajów jest podyktowane przede wszystkim oszczędnościami, bo utrzymanie tramwajów na dwóch gliwickich liniach jest dwukrotnie droższe niż autobusu. Z taką decyzją nie pogodzili się zwolennicy szynowego środka lokomocji, próbując za podjęcie niepopularnej decyzji odwołać Frankiewicza w referendum. W styczniu tego roku na prośbę radnych przeprowadzono konsultacje wśród 1000 mieszkańców. Jedno z pytań brzmiało "Czy zastąpienie komunikacji tramwajowej na liniach 1 i 4 poprawiło komunikację publiczną". 47 proc. pytanych odpowiedziało, że nie, 25 proc. - tak, 29 proc. nie miało zdania. Zdaniem prezydenta miasta Zygmunta Frankiewicza, wyniki te trudno uznać za miarodajne, bo nie padło pytanie o to, czy zamiana wyszła pasażerom na gorsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!