Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O drodze mówią w Rybniku od 30 lat, teraz chcą ją budować

Barbara Kubica
Rybnik uchodzi za jedno z najbardziej zakorkowanych miast Śląska. Bez alternatywnej trasy będzie tylko gorzej
Rybnik uchodzi za jedno z najbardziej zakorkowanych miast Śląska. Bez alternatywnej trasy będzie tylko gorzej agnieszka materna
Trzy miliony złotych wyłożą rybniccy urzędnicy na przygotowanie projektu technicznego drogi regionalnej Pszczyna-Racibórz, która ma przebiegać przez miasto. Zdaniem prezydenta Adama Fudalego budowa tej trasy, która połączyłaby ziemię rybnicką z autostradą A1 w żorskim Rowniu, to jedyny skuteczny sposób na poprawę sytuacji na drogach, które dziś toną w gigantycznych korkach.

Wcześniej za budowę swojego odcinka drogi wzięli się urzędnicy z Żor, którzy dostali na ten cel gigantyczną unijną dotację - ponad 60 milionów złotych. Teraz prezydent Rybnika Adam Fudali chce pójść tą samą drogą. Dlaczego?

- Jeśli ta trasa nie powstanie, to subregionowi rybnickiemu grozi "wykluczenie komunikacyjne" - mówi obrazowo Fudali. - Już teraz jest fatalnie, głównie na drogach dojazdowych do naszego centrum. A badania wykazują, że będzie jeszcze gorzej - dodaje.

Z tego właśnie powodu Rybnik uchodzi za jedno z najbardziej zakorkowanych, śląskich miast. Problemy z płynną jazdą pojawiają się już na trasach wlotowych.

- Trasę z centrum Wodzisławia do Rybnika można pokonać w 15 minut, ale przeważnie trwa to trzy razy dłużej - mówi Kazimierz Szweda, mieszkaniec Wodzisławia.

Potwierdzają to także liczby. Każdej doby ulicą Wodzisławską przejeżdża średnio 14380 aut. Nie lepiej jest na ul. Raciborskiej, którą w ciągu doby przejeżdża 13354 samochody, a ul. Gliwicką - 18200 pojazdów. O konieczności budowy trasy regionalnej z Pszczyny do Raciborza mówi się od ponad 30 lat.

W Rybniku będzie przebiegać od ul. Raciborskiej poprzez drogę krajową numer 78 i południowe dzielnice miasta: Niedobczyce, Niewiadom, częściowo także przez Chwałowice, aż do Gotartowic i węzła autostrady A1 w okolicach Rownia.

Szacunkowy koszt tej inwestycji to około 700 milionów złotych.
O tym, że Rybnik ma szansę na pieniądze, zapewnia Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego. W jego opinii przygotowanie planu technicznego drogi, to pierwszy krok ku temu, by wywalczyć na ten cel unijną dotację.

- Zawsze, kiedy kończy się budżet unijnych programów obliczamy, czy powstaną oszczędności. W roku 2013 także będziemy mieli pewną "nadwyżkową" pulę pieniędzy, którą trzeba będzie wydać w błyskawicznym tempie, bo inaczej kasa może po prostu przepaść. W takich przypadkach zawsze szukamy miast, które mają gotowe projekty przebudowy ważnych dróg. Dajemy wtedy pieniądze "od ręki", a roboty budowlane rozpoczynają się praktycznie natychmiast - mówi nam Adam Zdziebło.

W Żorach już budują część trasy

W Żorach fragmentem regionalnej trasy Pszczyna-Racibórz będzie północna obwodnica miasta. Budowa tej drugi ruszyła już w lipcu ubiegłego roku.

7-kilometrowa obwodnica powstaje w dwóch etapach. Pierwszy obejmuje drogę od granicy Żor z Rybnikiem do ul. Szczejkowickiej. Drugi etap robót obejmuje budowę jezdni od ul. Szczejkowickiej do Nowopszczyńskiej. Budowa kosztować będzie ok. 85 milionów złotych, z czego 85 procent kosztów pokryje unijna dotacja.

Według optymistycznych planów, roboty mają się zakończyć za rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!