Patrolujący rejon ulicy Boya Żeleńskiego policjanci z Komisariatu IV zauważyli jadące audi A4. Na widok funkcjonariuszy kierowca nagle skręcił na pobliski parking próbując uniknąć kontroli. Po zatrzymaniu kierowcą okazał się 17-letni katowiczanin.
Nastolatek był pijany. W jego organizmie stwierdzono prawie 1,5 promila alkoholu. Samochód, którym jechał razem z trójką pasażerów zostało kilkadziesiąt minut wcześniej skradziony.
Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Gdy kierowca wytrzeźwiał przyznał się do kradzieży auta. Przesłuchującym go policjantom powiedział, że samochód ukradł znajomemu, z którym wcześniej pił alkohol.
Gdy jeździł ulicami Katowic zauważył swoich znajomych, którym zaproponował wspólną przejażdżkę. 17-latek za swój wybryk odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?