- Trudno przewidzieć, jak dla 41-letniej bielszczanki zakończyłaby się dalsza jazda. Zanim straciła kluczyki, prowadziła samochód zygzakiem, odbijała się od krawężników - mówi Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Pijana 41-latka zaparkowała samochód nieopodal sklepu przy ulicy Wyzwolenia. Chwiejnym krokiem wysiadła z volkswagena golfa i ledwo trzymając się na nogach poszła na zakupy.
Pijana kobieta wzbudziła zainteresowanie personelu sklepu. Gdy zapłaciła za zakupy w kasie, wyszła z pawilonu i wsiadła do samochodu, jedna z ekspedientek podbiegła do auta i wyjęła kluczyki ze stacyjki.
Na miejsce wezwano policję. Badanie alkomatem wykazało, że 41-latka miała w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy.
- Ekspedientka wykazała się wyjątkową, obywatelską, godną naśladowania postawą - ocenia Elwira Jurasz.
Kierującej golfem grożą dwa lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?