Jak ustalili śledczy, przyczyną uprowadzenia był zawód miłosny. Dziewczyna spotykała się z bydgoszczaninem od dawna, ale kilka miesięcy temu z nim zerwała. 20-latek przyjechał po nią na Śląsk.
Na jego ślad naprowadzili policjantów świadkowie, którzy widzieli, jak 17-latka wsiada do samochodu dostawczego na przystanku autobusowym. Mężczyzna obiecał, że podwiezie ją do szkoły. W trakcie podróży zagroził nastolatce przedmiotem przypominającym broń. Gdy dotarli do Bydgoszczy, dziewczynie udało się uciec i powiadomić o wszystkim policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?