Urzędnicy w ciągu kilku dni mają złożyć wniosek o dofinansowanie V etapu projektu "Miasto Twarzą do Autostrady"(budowa sieci obwodnic miasta). Wcześniej ministerstwo odmówiło finansowania III i IV etapu. Jako powód negatywnej oceny projektu podano, że Droga Krajowa 79, której przedsięwzięcie dotyczy, nie wpisuje się w tak zwaną sieć TEN-T, czyli głównych korytarzy komunikacji drogowej przez Europę.
Odmowna decyzja ministerstwa zdziwiła władze miasta, bo realizowane wcześniej etapy dotację otrzymały, choć chodziło o tę samą drogę i aby otrzymać unijne pieniądze droga musiała się jednak wpisywać w sieć TEN-T. - Ministerstwo Infrastruktury nie zgłaszało wtedy zastrzeżeń co do tego, że DK 79 w Jaworznie stanowi część III Paneuropejskiego Korytarza Transportowego - podkreśla Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.
Urzędnicy z Jaworzna, mimo odmowy finansowania przebudowy DK 79, nie zamierzają się poddawać. - Tym razem będziemy się starać o pieniądze z unijnego programu poprawy bezpieczeństwa. Tam nie ma wymogu, by droga wpisywała się w sieć TEN-T. Wniosek mamy bardzo dobrze przygotowany, a więc naprawdę trudno będzie ministerstwu odmówić - przekonuje Tomasz Tosza.
V etap projektu "MTdA" zakłada modernizację ulicy Grunwaldzkiej od ulicy Wojska Polskiego do Trasy Śródmiejskiej. Przebudowana zostanie zarówno droga, jak i skrzyżowania. Dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo ruchu samochodowego. Krótszy będzie też czas przejazdu przez miasto. Wartość projektu to 45 mln zł. Miasto liczy przynajmniej na kilkanaście milionów złotych z UE.
Na realizację poprzednich etapów "MTdA" do miejskiej kasy z funduszy unijnych trafiło w sumie 46 mln zł. Urzędnicy z Jaworzna przekonują, że największy w historii miasta drogowy projekt i tak zostanie zrealizowany. Bez względu na to, za czyje pieniądze.
- Jesteśmy ostatnimi, którzy od razu wywiesiliby białą flagę i przestali walczyć o unijne pieniądze - podkreśla Tomasz Tosza.
Inaczej sprawę widzą przedstawiciele Stalexportu. Nie zgadzają się z zarzutami blokowania jaworznickich inwestycji, choć przyznają, że nowa droga to w pewnym sensie będzie konkurencja dla autostrady A4.
- Autostrada prowadzi z Katowic do Krakowa i każda droga czy linia kolejowa na tej samej trasie, która stanowi alternatywę dla A4, to jakaś konkurencja - tłumaczy Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexport Autostrada Małopolska.
Nieoficjalnie udało nam się też dowiedzieć, że spółka przygotowuje już odpowiedź dla miasta w sprawie ewentualnego węzła w Jeleniu, o co od roku walczą władze Jaworzna. Miasto postawiło Stalexportowi trzymiesięczne ultimatum, domagając się otwarcia węzła. Inaczej sprawa ma trafić do sądu, a miasto zażąda gigantycznego odszkodowania. W piśmie do miasta Stalexport obiecuje przygotować analizę ekonomiczną tego przedsięwzięcia, która będzie przedstawiona radnym, aby i oni mieli okazję przekonać się, jakie koszty będzie musiało ponieść miasto, by węzeł zaczął działać. Termin ultimatum mija w połowie sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?