Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaworzno powalczy o unijne fundusze na drogi

Grażyna Dębała
Budowa obwodnicy Dąbrowy Narodowej, w ciągu DK 79 za pieniądze gminy
Budowa obwodnicy Dąbrowy Narodowej, w ciągu DK 79 za pieniądze gminy Fot. Anna Zielonka
Jaworzno, pomimo odmowy Ministerstwa Infrastruktury, nie składa broni w walce o pieniądze na wielkie drogowe inwestycje w mieście.

Urzędnicy w ciągu kilku dni mają złożyć wniosek o dofinansowanie V etapu projektu "Miasto Twarzą do Autostrady"(budowa sieci obwodnic miasta). Wcześniej ministerstwo odmówiło finansowania III i IV etapu. Jako powód negatywnej oceny projektu podano, że Droga Krajowa 79, której przedsięwzięcie dotyczy, nie wpisuje się w tak zwaną sieć TEN-T, czyli głównych korytarzy komunikacji drogowej przez Europę.

Odmowna decyzja ministerstwa zdziwiła władze miasta, bo realizowane wcześniej etapy dotację otrzymały, choć chodziło o tę samą drogę i aby otrzymać unijne pieniądze droga musiała się jednak wpisywać w sieć TEN-T. - Ministerstwo Infrastruktury nie zgłaszało wtedy zastrzeżeń co do tego, że DK 79 w Jaworznie stanowi część III Paneuropejskiego Korytarza Transportowego - podkreśla Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

Urzędnicy z Jaworzna, mimo odmowy finansowania przebudowy DK 79, nie zamierzają się poddawać. - Tym razem będziemy się starać o pieniądze z unijnego programu poprawy bezpieczeństwa. Tam nie ma wymogu, by droga wpisywała się w sieć TEN-T. Wniosek mamy bardzo dobrze przygotowany, a więc naprawdę trudno będzie ministerstwu odmówić - przekonuje Tomasz Tosza.

V etap projektu "MTdA" zakłada modernizację ulicy Grunwaldzkiej od ulicy Wojska Polskiego do Trasy Śródmiejskiej. Przebudowana zostanie zarówno droga, jak i skrzyżowania. Dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo ruchu samochodowego. Krótszy będzie też czas przejazdu przez miasto. Wartość projektu to 45 mln zł. Miasto liczy przynajmniej na kilkanaście milionów złotych z UE.

Na realizację poprzednich etapów "MTdA" do miejskiej kasy z funduszy unijnych trafiło w sumie 46 mln zł. Urzędnicy z Jaworzna przekonują, że największy w historii miasta drogowy projekt i tak zostanie zrealizowany. Bez względu na to, za czyje pieniądze.
- Jesteśmy ostatnimi, którzy od razu wywiesiliby białą flagę i przestali walczyć o unijne pieniądze - podkreśla Tomasz Tosza.

Inaczej sprawę widzą przedstawiciele Stalexportu. Nie zgadzają się z zarzutami blokowania jaworznickich inwestycji, choć przyznają, że nowa droga to w pewnym sensie będzie konkurencja dla autostrady A4.

- Autostrada prowadzi z Katowic do Krakowa i każda droga czy linia kolejowa na tej samej trasie, która stanowi alternatywę dla A4, to jakaś konkurencja - tłumaczy Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexport Autostrada Małopolska.

Nieoficjalnie udało nam się też dowiedzieć, że spółka przygotowuje już odpowiedź dla miasta w sprawie ewentualnego węzła w Jeleniu, o co od roku walczą władze Jaworzna. Miasto postawiło Stalexportowi trzymiesięczne ultimatum, domagając się otwarcia węzła. Inaczej sprawa ma trafić do sądu, a miasto zażąda gigantycznego odszkodowania. W piśmie do miasta Stalexport obiecuje przygotować analizę ekonomiczną tego przedsięwzięcia, która będzie przedstawiona radnym, aby i oni mieli okazję przekonać się, jakie koszty będzie musiało ponieść miasto, by węzeł zaczął działać. Termin ultimatum mija w połowie sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!