Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zlot młodych z Europy w Rybniku

Barbara Kubica
Goście manifestowali we wtorek swoją jedność i przywiązanie do wiary w centrum Rybnika
Goście manifestowali we wtorek swoją jedność i przywiązanie do wiary w centrum Rybnika Fot. Agnieszka Materna
Młodzież z 14 krajów Europy przemaszerowała we wtorek ulicami Rybnika w Marszu dla Jezusa, który zakończył wielki zlot młodych, jaki odbywał się pod hasłem "Światło i życie dla Europy".

Kilkuset młodych ludzi z Hiszpanii, Białorusi, Ukrainy, Rumunii, Niemiec i Czech przeszło przez miasto przy dźwiękach "Barki" i "Abba Ojcze", czyli dwóch pieśni, które najczęściej towarzyszyły wizytom papieża Jana Pawła II w Polsce. To właśnie działalność Ojca Świętego, który kilkanaście lat temu zainaugurował cykl spotkań młodzieży z całego świata, zainspirowała organizatorów wczorajszego rybnickiego zlotu.

W Marszu dla Jezusa uczestniczyli Czesi, Węgrzy i Hiszpanie

- Chcieliśmy zrobić coś podobnego, ale dla młodzieży z Europy, która coraz głośniej mówi o jedności. Spotkanie miało połączyć młodych ludzi z różnych zakątków kontynentu, sprawić, że lepiej się poznają. I to udało nam się zrealizować - mówi ksiądz Teodor Suchoń, proboszcz parafii w Chwałowicach, która organizowała zlot. - Pokazaliśmy gościom Częstochowę, Oświęcim i inne miejsca, które stanowią fundament naszej kultury - dodaje.

Młodzi Europejczycy spędzili w Rybniku pięć dni. W tym czasie wspólnie ze swoimi rówieśnikami z Polski modlili się, bawili i dyskutowali. Większość z nich mieszkała w domach rybniczan. W domu 17-letniej Moniki Mojżesz mieszkał 20-letni Rumun.

- To nie była tylko i wyłącznie religijna wizyta. Wiele godzin spędziliśmy na rozmowach i doskonale się razem bawiliśmy. Były nawet śpiewy i tańce. Ta wizyta sprawiła, że całkiem inaczej zaczęłam myśleć o mieszkańcach Rumunii. Zerwałam ze wszystkimi stereotypami, jakie krążą w Polsce o mieszkańcach tego kraju - mówi młoda mieszkanka rybnickiej dzielnicy Popielów.

20-letni student agroturystyki Alexandr Pricope nie krył wczoraj zachwytu, w jaki wprawiła go polska gościnność. - Przez cały czas pobytu w Polsce czułem się jak VIP, który mieszka w najlepszym hotelu. Nie sądziłem, że Polacy są tak otwarci i mili - mówił gość z Rumunii.
14-letni Moises, który do Rybnika przyjechał z odległej Walencji, do domu wróci ze wspomnieniem pysznych pierogów, którymi zajadał się przez cały pobyt w naszym kraju. - Dla mnie największym doświadczeniem była wizyta w Oświęcimiu i w Krakowie. To drugie miasto jest chyba najpiękniejszym, jakie widziałem - mówił Hiszpan.

Młodych ludzi, którzy wczoraj uczestniczyli w marszu, przed rybnicką Bazyliką żegnał ksiądz arcybiskup metropolita katowicki Damian Zimoń. - Bardzo się cieszę z powodu tego wydarzenia, zwłaszcza, że są tutaj ludzie z Europy Wschodniej i Zachodniej. Taka jest właśnie Ewangelia - jednakowa dla wszystkich narodów - podkreślał arcybiskup.
Współpraca: Katarzyna Spyrka

Młodzi z całego świata spotykają się każdego roku

Pod koniec ubiegłego roku w Poznaniu odbyły się Europejskie Spotkania Młodych.
Jest to jedno z największych spotkań katolików, protestantów i prawosławnych na świecie. Doroczne spotkania odbywają się w różnych krajach europejskich. Do Poznania przyjechało w ubiegłym roku ok.30 tysięcy osób. Imprezę zainicjował w 1980 roku założyciel wspólnoty z Taize, zamordowany w 2005 roku brat Roger, wywodzący się z protestanckiej rodziny szwajcarskiej. Polska gościła wcześniej młodych dwukrotnie, we Wrocławiu i w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!