Dlaczego jednak fauny są takie zielone, jakby pomalowano je emalią? - pytają gliwiczanie
Po tym, gdy ktoś próbował ukraść rzeźbę, została zdemontowana i trafiła do Gliwickich Zakładów Urządzeń Technicznych specjalizujących się w renowacji pomników. Tam uzupełniono m.in. liczne dziury.
Fauny wróciły, ale zyskały oryginalny odcień. Mariola Pendziałek, naczelnik Wydziału Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych Urzędu Miasta podkreśla, że to nie błąd w sztuce, a celowy zabieg.
- Patyna jest świeża, a dodatkowo rzeźba pokryta jest woskiem, co nadaje im szczególnie intensywny odcień. Powinien zniknąć za około dwa tygodnie. Wówczas na wierzch wyjdzie właściwy, oliwkowy odcień patyny. Dodatkowo fauny pokryje mech i kamień wytrącający się z wody z fontanny - wyjaśnia Mariola Pendziałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?