- Operacja Karaganda zaczęła się w naszym klubie praktycznie w chwili, gdy dowiedzieliśmy się, że naszym rywalem w I rundzie LE będzie kazachski Szachtior - stwierdził dyrektor Ruchu Mirosław Mosór.
"Niebiescy" za pół miliona zł wynajęli samolot czarterowy i wylecą do Kazachstanu w środę rano z Pyrzowic. Na miejscu nie tylko rozegrają mecz, który rozpocznie się o godz. 21 miejscowego czasu (17. w Polsce), ale także spotkają się z tamtejszą Polonią, bo w Karagandzie mieści się siedziba Związku Polaków w Kazachstanie. Powrót do kraju planowany jest zaraz po meczu. Rewanż odbędzie się w Chorzowie 8 lipca o godz. 20.30 i być może pokaże go telewizja Polsat.
- Trenujemy od kilkunastu dni, żeby jak najlepiej przygotować się do spotkań z Szachtiorem. Zaczynamy sezon bardzo wcześnie, ale mam nadzieję, że uda nam się zbudować optymalną formę na te mecze. Przeciwko Kazachom nie zagra Grzegorz Bronowicki, który nie został zgłoszony do tej fazy rozgrywek, natomiast być może wezmę do Karagandy drugiego piłkarza, z którym w tym tygodniu podpisaliśmy kontrakt - Marcina Mali-nowskiego - powiedział trener Ruchu Waldemar Fornalik.
"Niebiescy" są blisko przedłużenia umowy z Maciejem Sadlokiem, a po odejściu Grzegorza Barana nowym kapitanem drużyny został bramkarz Krzysztof Pilarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?