W niedzielę po godzinie 21 płetwonurkowie z grupy poszukiwawczej Kopalni Węgla Kamiennego Borynia wyciągnęli zwłoki 21-letniego wodzisławianina.
- To trzynasta ofiara utonięć w województwie śląskim, jaką zanotowaliśmy od początku tego roku. Od początku sezonu letniego, czyli 1 czerwca, mamy już 7 ofiar - mówi młodszy aspirant Adam Jachimczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
W nocy z soboty na niedzielę grupa kilku młodych mieszkańców Wodzisławia Śląskiego bawiła się nad Balatonem. Było ognisko i picie piwa. Nad zbiornikiem przebywało wtedy 10 osób. Towarzystwo zachowywało się agresywnie. Wyzwali ochroniarza, który tego wieczora pilnował porządku nad kąpieliskiem.
Około godz. 23 jeden z młodych mężczyzn postanowił popływać i wszedł do wody.
- Po spożyciu alkoholu przepłynął na drugi brzeg, lecz z powrotem już nie dotarł. Zniknął z pola widzenia. Wtedy jeden z jego kompanów wskoczył do wody, by odszukać zaginionego. Pozostali postanowili obejść zbiornik i sprawdzić, czy 21-latek nie znajduje się na drugim brzegu. Niestety nie udało się go odnaleźć. Gdy przybyliśmy na miejsce, zastaliśmy pięciu mężczyzn - mówi Marta Czajkowska, rzeczniczka policji w Wodzisławiu.
Na miejsce zostały wezwane służby ratownicze, w tym 9 płetwonurków z KWK Borynia. To oni wyciągnęli topielca.
Podczas akcji ratunkowej kąpielisko było zamknięte.
Ostatnie utonięcie na Balatonie miało miejsce 2 lata temu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?