Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Salmonella i gronkowiec mogą zepsuć nam wakacje

Agnieszka Grzelak
Chcesz uniknąć zatruć? Dokładnie myj warzywa przed spożyciem
Chcesz uniknąć zatruć? Dokładnie myj warzywa przed spożyciem fot. 123rf
Bakterie w ciepłym środowisku mnożą się ze zdwojoną siłą, dlatego latem jesteśmy szczególnie narażeni na zatrucia pokarmowe.

Zakażenie salmonellą jest jedną z najczęstszych przyczyn dolegliwości żołądkowych. Źródłem zakażenia są zwykle produkty pochodzenia zwierzęcego: mięso, jaja, mleko i jego przetwory. Nosicielami bakterii mogą być zwierzęta hodowlane, ale może je przenieść na żywność także człowiek, gryzonie czy muchy. Łatwo się domyślić, że niewłaściwe przechowywanie oraz brak higieny przygotowywania posiłków ułatwiają ekspansję bakterii.

Zakażenie objawia się zwykle po 12-24 godzinach od spożycia skażonego pokarmu. Chory odczuwa silne bóle głowy, ma nudności, dreszcze, bóle brzucha, wysoką gorączkę, wymioty i biegunkę. Objawy mogą występować w różnym nasileniu w zależności od indywidualnej wrażliwości pacjenta oraz ilości bakterii, które przyjął z pożywieniem. W niektórych przypadkach konieczne jest podanie antybiotyku, w innych wystarczą typowe leki osłonowe. Należy też pić dużo płynów.

Nie mniej burzliwy jest przebieg zakażenia spowodowanego przez gronkowce. Bakterie te wytwarzają trującą substancję zwaną enterotoksyną - to ona właśnie jest przyczyną zatrucia. Intensywność działania enterotoksyny w dużym stopniu zależy od naszej odporności - zatruciu ulegają często osoby, które przeszły leczenie antybiotykami i mają wyjałowiony przewód pokarmowy. Ochronę przed toksynami gronkowców zapewniają nam "dobre" bakterie zasiedlające jelita, warto więc regularnie jeść fermentowane produkty mleczne (jogurt, kefir, maślanka)i kiszonki, które ich dostarczają.

Najlepszą pożywką dla gronkowców są produkty węglowodanowe (lody, kremy, ciastka), choć skażone mogą być również wyroby mięsne i mleczne. Objawy zatrucia, czyli bóle brzucha, wymioty i biegunka, pojawiają się szybko - czasem już w 30 minut po spożyciu posiłku.

Jakie zasady pomogą nam zapobiec zatruciom salmonellą i toksynami gronkowca?

Produkty surowe - jaja, mięso i drób - przechowuj w lodówce tak, aby nie stykały się z gotowymi do spożycia (np. sery, wędliny). Używaj też osobnych desek do krojenia produktów surowych i gotowych.

Jaja przed włożeniem do lodówki należy dokładnie umyć i wyparzyć ich skorupki przez 10 sekund
Lody itp. produkty, które uległy rozmrożeniu i zostały zamrożone ponownie nie nadają się do spożycia.
Potrawy takie jak tatar czy sernik na zimno, a więc zawierające surowe mięso i/lub jaja stwarzają najdogodniejsze warunki dla zakażeń salmonellą, więc lepiej ich unikać, zwłaszcza latem
Źródłem zakażenia może być także niedopieczone lub niedogotowane mięso

Pamiętaj o dokładnym myciu rąk przed i w trakcie przygotowywania posiłków.

Bardzo poważne konsekwencje może mieć zatrucie jadem kiełbasianym, czyli znaną także z zastosowań w medycynie estetycznej toksyną botulinową.

Jest to substancja wytwarzana przez bytujące w ziemi bakterie Clostridium botulinum. Przetrwalniki bakterii są zdolne do produkowania jej także w warunkach beztlenowych - w produktach spożywczych i organizmie człowieka. Do zakażenia dochodzi najczęściej po spożyciu konserw - mięsnych, rybnych, warzywnych (także przetworów przygotowywanych w domu), peklowanego i wędzonego mięsa.

Pierwsze objawy zatrucia toksyną botulinową pojawiają się po 12-24 godzinach od zjedzenia skażonego posiłku. Pacjent może nie mieć charakterystycznych dla zatrucia pokarmowego symptomów, np. nudności czy wymiotów. Pojawiają się natomiast zaburzenia neurologiczne - bóle i zawroty głowy, podwójne widzenie, brak reakcji na światło, ślinotok, porażenie mięśni języka. W przypadku wystąpienia takich objawów chory powinien jak najszybciej trafić do lekarza i otrzymać surowicę antybotulinową. Nie warto zwlekać, bo zatrucie jadem kiełbasianym w 15 proc. kończy się zgonem.

Jak uniknąć zatrucia jadem kiełbasianym?

Kupując konserwy, sprawdzaj ich datę przydatności do spożycia
Pamiętaj, że konserwy wydające syk przy otwieraniu i te z wybrzuszonym wieczkiem nie nadają się do spożycia

Dbaj o higienę przy przygotowywaniu przetworów - dokładnie myj produkty, poddawaj je pasteryzacji (bakterie wytwarzające toksynę giną po 30 minutach w temperaturze 100 stopni)
Przed spożyciem wąchaj potrawy - zapach zjełczałego tłuszczu może świadczyć o skażeniu toksyną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Salmonella i gronkowiec mogą zepsuć nam wakacje - Dziennik Łódzki