Zaczęło się niewinnie, od zaproszenia na imprezę. 35-letnia kobieta przyszła do mieszkania znajomego, ale opuścić już go nie mogła. Spędziła w nim, jak powiedziała policjantom tydzień. Przez ten czas miała być dzień i noc pilnowana przez Adama A.
Kobietę uratowała wizyta kuratora sądowego w mieszkaniu.
- Dyskretnie przekazała mu kartkę z prośbą o ratunek. Kurator o sprawie poinformował policjantów z Komisariatu VII. Funkcjonariusze natychmiast wkroczyli do akcji. Mężczyzna został zatrzymany - relacjonuje Jacek Pytel rzecznik katowickiej policji.
Uwolniona 35-latka była posiniaczona i podrapana, trafiła do szpitala, ale nie została hospitalizowana.
Adam A. został aresztowany. Grozi mu nawet 12 lat więzienia. Na jego korzyść nie przemawia fakt, że jest doskonale znany katowickim funkcjonariuszom policji, ma już na koncie przestępstwa rabunkowe i kryminalne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?