Zakończyła się trzecia tura negocjacji w sprawie budowy parku wodnego. Urzędnicy nadal rozmawiają z trzema firmami. To Leo 11 z Warszawy, Berndorf Baderbau z Jaworza oraz wrocławski Miastoprojekt. Teraz urzędnicy musza sporządzić dokument, w którym opiszą, czego oczekują od koncesjonariusza. Michał Patalong, pełnomocnik projektu Miejski Zespół Kąpieliskowy, nazywa dokument opisem potrzeb i wymagań. Na podstawie tego dokumentu firmy przedstawią swoje oferty. Ta procedura ma potrwać do końca roku! Termin raczej nie będzie krótszy, bo jak mówią w urzędzie, muszą postępować wedle przepisów zawartych w ustawie o koncesji.
Katowice chcą "budować" park wodny wspólnie z inwestorem w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. To znaczy, że gmina oddaje grunt pod inwestycję, a inwestor wykłada kasę na budowę i potem zarządza obiektem.
Park wodny ma powstać między ulicami Kościuszki, Ceglaną i Zgrzebnioka. W sumie to 8,9 ha. Wartość inwestycji władze szacują na ok. 220 mln zł. Miałyby się tu znaleźć też korty tenisowe, biura, hotel i restauracja.
Na stronie internetowej parku wodnego znajdziemy już nawet prognozowaną frekwencję na obiekcie, to ok. 650 tys. użytkowników, tj. ok. 1,3 mln sprzedanych godzin basenowych rocznie.
Obecnie w regionie działają dwa aquaparki: w Dąbrowie Górniczej i Tarnowskich Górach.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?