Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olszar główną bronią w meczu Ruchu Chorzów z Valletta FC

Jacek Sroka
Sebastian Olszar (w białej koszulce) czeka na pierwszego oficjalnego gola w barwach Ruchu
Sebastian Olszar (w białej koszulce) czeka na pierwszego oficjalnego gola w barwach Ruchu ARC DZ
Pod nieobecność pauzującego za kartki Artura Sobiecha o sile ataku Ruchu w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej z Valletta FC stanowić będzie Sebastian Olszar.

Pod nieobecność pauzującego za kartki Artura Sobiecha o sile ataku Ruchu w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej z Valletta FC stanowić będzie Sebastian Olszar. Pozyskany z Piasta Gliwice napastnik doszedł już do zdrowia po urazie doznanym w spotkaniu I rundy w Kazachstanie.

- Mały ślad po kontuzji jeszcze został, ale jestem już do dyspozycji trenera. Wszystko ze mną dobrze - powiedział Olszar, który ma w przodzie straszyć Maltańczyków, bo ci nie znają jego możliwości mając do dyspozycji tylko kasety z meczów Ruchu z poprzedniego sezonu.

- Można tak na to spojrzeć. Liczę jednak, że cała nasza drużyna będzie grała do przodu i stworzymy sobie dogodne sytuacje do zdobycia bramki, a wtedy postaram się nie zawieźć - dodał 29-letni Olszar, który dotąd trafiał na Cichej tylko w sparingach i wciąż czeka na swoją pierwszą bramkę w meczu oficjalnym.

- Na Malcie na pewno zagra-my dwójką napastników, ale nie chciałbym dziś jeszcze przesądzać kto to będzie. Zastanawiam się także, czy ustawić ich w układzie poziomym obok siebie, czy też pionowym jednego za drugim - stwierdził trener Niebieskich Waldemar Fornalik.

Wczoraj informowaliśmy, że nie będzie transmisji z meczu z Malty. Teraz okazało się, że Polsat nie pokaże również zaplanowanego na 22 lipca na godz. 20 meczu rewanżowego z Chorzowa, bo woli w tym czasie zaprezentować spotkanie Wisły Kraków z FC Siauliai.

Kibice Ruchu nie zamierzają jednak rezygnować z możliwości obejrzenia pierwszych od 10 lat pucharowych bojów swoich ulubieńców i na Maltę wybiera się spora grupa sympatyków chorzowian nie tylko ze Śląska, ale także z Anglii, Irlandii oraz Hiszpanii. Tych ostatnich wspierać mają zaprzyjaźnieni z nimi fani Atletico Madryt. Część, aby dostać się na tę położoną na środku Morza Śródziemnego wyspę, wykupiła na niej tygodniowe wczasy.

- Myślę, że połączenie tych dwóch rzeczy, to fajny pomysł, bo można dobrze wypocząć i przy okazji zobaczyć nasz mecz - dodał trener Waldemar Fornalik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!