Za takie pieniądze przez miesiąc może funkcjonować świetlica środowiskowa, albo można przygotować wyprawki szkolne dla kilkudziesięciu pierwszoklasistów.
Ogródki jordanowskie w Blachowni urządzono zaledwie przed dwoma laty za 20 tysięcy złotych. Zainstalowano urządzenia z atestami bezpieczeństwa dla dzieci.
- Mają atesty, ale są zniszczone. Trzeba więc pilnować, żeby dziecku nic się nie stało - mówi Agnieszka Kowalczyk, matka 4-letniej Ani.
Najgorzej wygląda plac na rogu ulic Sportowej i Księdza Kubowicza, sąsiadujący z barem piwnym. Deski są powyrywane z ogrodzenia, wystają z nich gwoździe, a zjeżdżalnie i huśtawki są wymalowane sprayem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?