Udany piknik modelarzy w Międzybrodziu Żywieckim

- Ogromnym zainteresowaniem cieszył się m.in. pokaz Czechów. Znana w całej Europie grupa rekonstrukcyjna samolotów z okresu I wojny światowej, zaprezentowała bitwę o lotnisko pomiędzy Niemcami a aliantami - opowiada Bogdan Drenda, dyrektor GSS Żar w Międzybrodziu Żywieckim.

Pokaz połączony był z widowiskowymi efektami pirotechnicznymi.

Podczas imprezy można było zapoznać się z kierunkami rozwoju współczesnego modelarstwa jako hobby i przyjrzeć się najnowszym trendom techniki modeli latających. W powietrze wzbiły się także modele samolotów napędzane prawdziwymi turbinami, jak również śmigłowców, historycznych samolotów i szybowców oraz modele typowo sportowe, które nie mają swoich pierwowzorów w lotnictwie.

- To nie jest rywalizacja, tylko wzajemna wymiana doświadczeń wielu pilotów - podkreśla Piotr Piechowski, organizator imprezy. Międzynarodowy Piknik Modelarski na Żarze to jedna z największych imprez w Europie.

Na pikniku zjawiły się liczne grupy reprezentantów Czech, Słowacji, a także Niemiec. Przyjechali też piloci z Wielkiej Brytanii, Grecji, Belgii i Holandii. Jubileuszowa 10. edycja imprezy przyciągnęła również spore rzesze widzów.

- Od tygodnia wypoczywamy nad Jeziorem Międzybrodzkim. W waszej gazecie przeczytaliśmy o tej imprezie, dlatego postanowiliśmy tutaj zajrzeć - mówi Edyta Kujawiak z Opola. Jej mąż Dawid dodaje, że warto było przyjechać na piknik.

- Nie sądziłem, że modele mogą być tak interesujące. Gdy oglądałem, jakie niektóre z nich rozwijają prędkości i wykonują ewolucje, aż trudno uwierzyć, że to tylko zabawki - opowiada pan Dawid.

Bogdan Drenda dodaje z kolei, że gości w tym roku nie zabrakło. - Mimo że w pewnym momencie z lotniska przepędziła nas burza, to piknikiem zainteresowały się całe rodziny - mówi szef GSS.

Warto wiedzieć, że modele mogą być budowane przez konstruktorów amatorów. Modelami do 25 kg, według europejskich przepisów, można latać bez ograniczeń i pozwoleń. Natomiast modele ważące od 26 do 150 kg muszą być poddane specjalnym kontrolom, bo specjaliści muszą stwierdzić m.in. czy spełniają wszelkie normy bezpieczeństwa.