Przed wejściem każdy dostał kwiat od burmistrz Janiny Żagan. - Czekałem rok na to mieszkanie - nie krył emocji Edward Zachodny. - Dostałem je z pomocy społecznej. Zwykle ludzie czekają po trzy, cztery lata. Ale ja nie miałem gdzie mieszkać, a mam emeryturę i jestem niezależny - mówił.
W budynku przy ul. Bielskiej najwięcej jest mieszkań jedno- i dwuosobowych, dla których zaprojektowano powierzchnię od 17 do 18 metrów kwadratowych. Są to pokoje z aneksem kuchennym i łazienką. Dwa z tych lokali zostaną przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Są także mieszkania trzy- i czteroosobowe. Większe mieszkania są dla czterech osób - mają dwa pokoje i łazienkę, w sumie nieco ponad 26 metrów kwadratowych.
- To budynek z mieszkaniami przeznaczonymi głównie dla małych rodzin. Takich w kolejce oczekujących na mieszkanie jest w naszej gminie najwięcej - przyznał Andrzej Szewczyk, dyrektor Zarządu Budynków Miejskich w Skoczowie.
Każde mieszkanie wyposażone jest w kuchnię elektryczną, w łazienkach znajdują się prysznice. Wszystkie mają też elektryczne ogrzewanie. Budynek ma instalację solarną.
Co ciekawe, w domu przy ul. Bielskiej znajduje się pięć mieszkań chronionych (mają alarm i ochronę) - to pierwsza taka inicjatywa w powiecie.
Obok budynku socjalnego w przyszłości znajdzie się także plac zabaw dla dzieci, zostanie też posadzona zieleń.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?