Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Pielgrzymowicami pofedrują nawet do 2070 roku

Jacek Bombor, Barbara Musiałek
Prace przy budowie nowego szybu w Bziu idą pełną parą. Wieża szybowa jest już gotowa
Prace przy budowie nowego szybu w Bziu idą pełną parą. Wieża szybowa jest już gotowa Fot. Agnieszka Materna
Mimo protestów mieszkańców, pawłowiccy radni dali zielone światło Jastrzębskiej Spółce Węglowej na wydobycie węgla m.in. pod Pielgrzymowicami.

Decyzja, której sprzeciwiło się 2 z 14 radnych, oznacza, że gmina wprowadzi zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Na tę wiadomość, jak na zbawienie, czekano w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, bo dobranie się do złóż w tym rejonie pozwoli kopalni Zofiówka fedrować nawet do 2070 roku.

Około 600 milionów ton węgla zalega w polu Bzie Dębina 1 Zachód

- Pole Bzie Dębina 1 Zachód to jedno z największych złóż węgla koksowego w Europie. Zalegające tam zasoby węgla szacujemy na 600 milionów ton - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka spółki.
Bez sięgnięcia do tych pokładów kopalnia pracowałaby o dobre 30 lat krócej, bo w złożach pod Jastrzębiem, w polu Bzie Dębina 2 Zachód, węgla jest trzy razy mniej, a do wydobycia nadaje się niecałe 30 mln ton, a to daje perspektywę fedrowania tylko na 15-20 lat.

- Na wydobycie węgla pod Pielgrzymowicami mamy już koncesję. Gdy tylko samorząd z Pawłowic wprowadzi zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, będziemy się starali ją rozszerzyć o pola pod Pawłowicami - mówi Jabłońska-Bajer.

Ta procedura może jednak potrwać 2 lata. W Pawłowicach przyznają, że decyzja nie była łatwa, bo protestujący mieszkańcy do końca nie dawali za wygraną.

Dla mieszkańców to też bardzo ważna wiadomość, bo tutejsze kopalnie dają zatrudnienie tysiącom osób.
- Nie ma tu ważniejszych pracodawców. W samej tylko kopalni Pniówek, znajdującej się w naszej gminie, pracuje ponad 5 tys. osób. JSW zatrudnia ludzi z Rybnika, Wodzisławia, Jastrzębia, Pawłowic. Jeśli skończy się wydobycie, trudno będzie dla nich o pracę w regionie, bo inwestorów raczej nie przybywa - mówi Franciszek Dziendziel, przewodniczący Rady Gminy w Pawłowicach, który zna problemy górnictwa jak mało kto, bo jest pracownikiem Kompanii Węglowej.

Tymczasem pielgrzymowiczanie zarzucają radnym, że kierują się tylko interesem kopalni.
- W piętnastoosobowej radzie prawie połowa związana jest z górnictwem, jest w niej dyrektor jednej z kopalń. Nie są więc obiektywni w tej sprawie - mówi Agata Tucka-Marek, przewodnicząca Społecznego Komitetu Obrony Pielgrzymowic. Informuje też, że protesty przeciwko decyzji, umożliwiającej fedrowanie pod Pielgrzymowicami, składali do władz gminy mieszkańcy, stowarzyszenia, parafie, Rada Sołecka oraz przedsiębiorcy. - To inwestycja zbyt dużego ryzyka. Ludzie dostają teraz pozwolenia na budowę domów, a nie każe im się robić zabezpieczeń przed szkodami górniczymi. Trwa też remont ul. Ruptawskiej, przedszkola, budowana jest kanalizacja. To wszystko może zostać zniszczone przez skutki wydobycia. Prace mają być prowadzone na tzw. zawał, a to może oznaczać duże szkody na powierzchni - dodaje.
Mieszkańcy Pielgrzymowic nie chcą jednak blokować planów JSW. Zgodziliby się na nie, gdyby spółka zadeklarowała, że będzie fedrować najnowszymi metodami, które poczynią jak najmniejsze szkody.
- Dopóki nie będziemy mieli takiego zapewnienia, nadal będziemy protestować - zapowiada Tucka-Marek.
Władze JSW zapewniają dyplomatycznie, że trudno jest jeszcze przewidzieć, jakie sposoby wydobycia węgla będą stosowane pod Pawłowicami. Mają to dopiero ocenić eksperci, którzy dokładnie zbadają złoża.

- Kładziemy ogromny nacisk na ograniczanie negatywnego wpływu eksploatacji na środowisko naturalne. Będziemy stosować wszelkie uzasadnione i możliwe do wprowadzenia technologie górnicze i budowlane, żeby zminimalizować wpływ wydobycia na powierzchnię - zapewnia Jabłońska-Bajer.
W przypadku pola Bzie Dębina 1 Zachód na korzyść mieszkańców przemawia duża głębokość, na której jest węgiel. - Nie wykluczamy częściowego zastosowania podsadzki hydraulicznej i prowadzenia eksploatacji selektywnej, która polega na rezygnacji z niektórych pokładów, w celu ochrony obiektów na powierzchni, mających szczególne znaczenie dla mieszkańców - mówi Jabłońska-Bajer.

Budują szyb

Aby dobrać się do nowych złóż pod Jastrzębiem i Pawłowicami, od lipca ubiegłego roku trwa budowa nowego szybu w Bziu. Wieża szybowa jest już gotowa. To pierwsza nowa instalacja tego typu w polskim górnictwie w ostatnich latach. Na przełomie sierpnia i września ruszy budowa szybu o głębokości 1164 metrów (średnica 8 m). Inwestycja warta 180 mln zł ma być gotowa w połowie 2013 r. Pierwsza tona węgla z nowego pola zostanie wydobyta w 2019 r., a w 2023 r. wydobycie węgla koksowego osiągnie 6500 ton na dobę. W dalszej perspektywie planowany jest wzrost wydobycia ze złoża Bzie-Dębina 1 Zachód do 10 tys. ton na dobę w 2030 r. Aby tak się stało, w latach 2010-2030 JSW musi wydać ok. 2,2 mld zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera