Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedź z nami na Formułę 2 do Brna. KONKURS

Redakcja
Fot. CYFRA
Rozmowa z Natalią Kowalską, jedyną kobietą startującą w zawodach Formuły 2

Jest pani za półmetkiem tegorocznej rywalizacji w Formule 2. Jak to się stało, że do niej trafiła?

Do Formuły 2 trafiłam po 20 miesięcznej przerwie w jeżdżeniu w wyścigach. Wcześniej brałam udział w testach Formuły Ford i Formuły BMW. Następnie było kilka wyścigów w Formule 2000 Renault. Później epizod za kierownicą Formuły 3 oraz pięć startów w USA w bolidzie Star Mazdy. Na początku 2010 roku rozpoczęłam testy w Formule 2 i podpisałam upragniony kontrakt na występy w tej serii. Pomógł sponsor CYFRA +, bez wsparcia którego nie miałabym szans na regularną jazdę wśród najbardziej utalentowanych zawodników świata.
KLIKNIJ I WYGRAJ BILETY NA FORMUŁĘ 2 W BRNIE
Pani przygoda ze sportami samochodowymi zaczęła się bardzo wcześnie, jak do tego doszło?
Wszystko zaczęło się od mojej starszej siostry Ani. Ona zaczynała przygodę z gokartami, gdy miała 11 lat - przypadkowo, bo brakowało jednej osoby, by zespół został zaklasyfikowany do mistrzostw. Gdy ja miałam 4 lata, zaczęłam pojawiać się z rodzicami na torze. Na zawody jeździliśmy rodzinnie. To była fajna zabawa. Początkowo siadałam w gokarcie u siostry na kolanach. Rodzice widzieli, że jazda mnie interesuje, więc obiecali, że jak podrosnę, kupią mi taki sprzęt. Gdy miałam 7 lat spytałam, czy jestem już wystarczająco duża i wtedy kupili mi pierwszego własnego gokarta. Widzieli, że mi zależy. A tworzymy rodzinę, która gdy w coś się angażuje, to z pełnym oddaniem. W międzyczasie zaliczyłam fascynację tenisem, nartami i tańcem, ale zawsze wracałam na tory. Dziś mogę pochwalić się 15-letnim zaangażowaniem w sporty motorowe, choć mam dopiero 20 lat.

Czym różni się F2 od innych serii, w których pani jeździła?
Formuła 2 jest świetnie zorganizowana, prestiżowa. Startują tu samochody o pojemności zaledwie 1,8 litra, a z prawie 500 KM, osiągające prędkości powyżej 300 km/h. Formuła 2 to ceniona seria, w której wyścigi są na wysokim poziomie. Tutaj nie ma podziału na teamy, wszyscy zasadniczo dysponujemy tym samym i tym Formuła 2 różni się od innych serii. Bolidy w Formule 2 są dużo bardziej zaawansowane technologicznie, szybsze, a co za tym idzie o wiele bardziej wymagające niż w innych seriach, w których jeździłam.

Za panią sześć wyścigowych weekendów. Jak pani ocenia dotychczasowy sezon?
Tak naprawdę nie zastanawiałam się jeszcze nad tym. Biorę ten sezon takim jaki jest - to miał być czas na "wjeżdżenie" się, naukę, zebranie doświadczeń. Czas na podsumowania przyjdzie po sezonie, na razie jest analiza z wyścigu na wyścig i eliminowanie bieżących błędów.

Wśród kierowców w Formule 2 jeździ tylko jedna kobieta. Jesteś nią pani. Jak panią traktują koledzy z toru?

Na świecie single-seaterami na przyzwoitym poziomie jeździ około 10 kobiet. Powszechnie uważa się, że wyścigi bolidów to najtrudniejsza dyscyplina sportu samochodowego. Jest postrzegana jako męska ale ja jestem po to, by ten stereotyp przełamać. W F2 startuję z mężczyznami na równych prawach. Nie mam taryfy ulgowej. Dostaję bardzo dużo maili od osób obu płci, że jestem dla nich inspiracją. A być inspiracją to zaszczyt, ale i ogromna odpowiedzialność. Natomiast inni kierowcy Formuły 2 traktują mnie bardzo miło, jak równą im koleżankę z toru wyścigowego.
KLIKNIJ I WYGRAJ BILETY NA FORMUŁĘ 2 W BRNIE
A dlaczego według pani tak niewiele kobiet na świecie jeździ bolidami?
Powodów jest na pewno kilka. Najważniejszy z nich, to ten, że jazda single-seaterami wymaga sporej siły, przygotowania fizycznego i jest trudna technicznie, a wyścigi niebezpieczne. W bolidzie nie ma żadnego komfortu. Bolid to auto ale tylko w nomenklaturze. Uważam, że to urządzenie do ścigania się, wymagające od kierowcy najwyższych umiejętności. Jeśli połączy się to z tym, że kobieta w takich wyścigach musi walczyć z samymi mężczyznami, mamy gotową odpowiedź.
Jazda w wyścigach samochodów turystycznych, nawet tak popularnych i prestiżowych jak Porsche i Ferrari jest inna, łatwiejsza. Bolid Formuły 2 każde okrążenie pokonuje nawet 30 sekund szybciej od auta. Start bolidu Formuły 2 w porównaniu z każdym samochodem turystycznym to dubel w 3-4 okrążeniu. Dlatego staje się jasne, że kobiety mając wybór, wybierają serie "lżejsze" w samochodach turystycznych.
By wytrzymać trudy weekendowej rywalizacji trzeba mieć bardzo dobrą kondycję. Jak się pani przygotowuje się do startów?
Oczywiście nie ma lepszego treningu jak po prostu jeździć, gdyż pracują dosyć specyficzne mięśnie w bardzo różnych partiach ciała. Ale niestety nie ma takiej możliwości, więc jak każdy kierowca dużo czasu spędzam na siłowni i biegając. Tak naprawdę zabiera to największą część mojego wolnego czasu. Jest bardzo ważne, aby w czasie jazdy mieć swobodę psychiczną jeśli chodzi o nasz organizm i mięśnie. W momencie kiedy poczujemy ból lub zmęczenie w jakiejkolwiek partii mięśni, mózg już raczej nie jest w stanie tak swobodnie pracować, gdyż w bolidzie trzeba być skupionym, ale przede wszystkim zrelaksowanym.Ważne jest ogólne przygotowanie fizyczne. Ja praktycznie całe życie miałam styczność z jakimś sportem. Od 6 roku życia jeździłam na nartach, przez kilka lat grałam w tenisa, tańczyłam, zawsze aktywnie uczestniczyłam w lekcjach WF. Trening ogólnorozwojowy jest bardzo ważny.
KLIKNIJ I WYGRAJ BILETY NA FORMUŁĘ 2 W BRNIE
Wyścigi to nie tylko przygotowanie fizycznie, nie tylko talent ale także doświadczenie i ilość wyjeżdżonych kilometrów na torach. Czy to prawda?
Oczywiście. Na to, żeby być kierowcą wyścigowym z wynikami, składa się bardzo wiele czynników. Jednym z nich jest doświadczenie i ciężka praca. Do tego sezonu przystąpiłam z mniejszą liczbą wyścigów przejechanych w całej mojej karierze niż każdy inny kierowca F2 przejechał przez jeden sezon! Ponadto jako jedyna wśród kierowców F2 miałam półtoraroczną przerwę w startach, w treningu. To powoduje, że muszę szybciej i więcej pracować, żeby pozostać w kontakcie ze stawką. Wiem jednak, że to będzie owocowało w przyszłości.

Czy każdy zawodnik F2 ma swoich trenerów i inżynierów?
Zazwyczaj kierowcy mają swojego trenera od treningu fizycznego, psychologa i trenera jazdy na torze. Ja nad udoskonalaniem jazdy pracuję z Irlandczykiem, byłym kierowcą Formuły 1, Martinem Donnellym. Na wyścigach każdy zawsze ma też swojego inżyniera. Jest on tą osobą, która słowa i odczucia kierowcy przenosi na ustawienie bolidu, dlatego komunikacja z inżynierem jest tak ważna. Istotne jest precyzyjne przekazywanie inżynierowi, co się czuje na torze, a bolid na torze mówi kierowcy bardzo dużo. Proszę wierzyć, to wyboista droga. Inżynier w F2 zmienia się co 3 wyścigi. To wszytko sprawia, że Formuła 2 to walka młodości z doświadczeniem.
Wróćmy do tego sezonu F2. Na którym z dotychczasowych torów jeździło się pani najlepiej, a na którym najgorzej? Który przypadł pani do gustu, a którego nie polubiła od pierwszego okrążenia?
Chyba najgorzej jeździło mi się w czasie ostatniego startu w Wielkiej Brytanii. Tor w Brands Hatch jest bardzo szybki, bez dohamowań, nie daje możliwości wyprzedzania, w ogóle mi nie podszedł. Brakowało mi w nim rytmu, a poza tym był dosyć krótki, a jazda w rzędzie powodowała, że auto nie miało docisku. Moim dotychczas ulubionym torem Formuły 2 jest Algarve w Portugalii. Niesamowity tor, z bardzo dużymi różnicami wzniesień i różnym typem zakrętów. Dobrze mi się jeździło także na Silverstone, ale jeszcze wersją GP przed przebudową. Tor miał fajny rytm, był dosyć trudny technicznie, a jego zakręty są legendarne. Wymagał dużego skupienia, żeby złożyć jedno idealnie przejechane okrążenie!
KLIKNIJ I WYGRAJ BILETY NA FORMUŁĘ 2 W BRNIE
Słychać głosy ekspertów, którzy nie doceniają Formuły 2. Jak pani myśli, skąd takie opinie? Przecież nagrodą dla najlepszego jest test w Formule 1.
Na świecie Formuła 2 ma swoją renomę. W zeszłym sezonie jeździli w niej topowi zawodnicy i liczyli na łatwe zwycięstwa. Okazało się, że to nie jest takie proste. Dzisiaj w Formule 2 ścigają się kierowcy o uznanej klasie ale też Ci na dorobku, jak ja. Nie zawsze udaje się tym najbardziej doświadczonym jechać w ścisłej czołówce. Słyszałam różne porównania, F2 porównuje się np. do juniorskich serii jak F3 co jest zupełnie nieuzasadnione. W F3, potocznie mówiąc "lata" się po zakrętach, to są lekkie auta z bardzo dobrą aerodynamiką. W Formule 2, przy tej wadze bolidów, mocy silnika, wielkości opon, należy wykonać prawidłowo każdy element wyścigowego rzemiosła. Auto jest po prostu "fizyczne", wymagające fizycznego przygotowania i siły. To jest zaawansowana seria ucząca rzemiosła wyścigowego i dająca perspektywy na przyszłość. Zastanawiający dla nas, kierowców w F2, jest fakt, że skoro to takie łatwe zawody z wartościowymi nagrodami, to dlaczego nie ma do nich tak wielu chętnych? Mamy swoją odpowiedź. Trudno poddać się reżimowi tego samego sprzętu, ograniczonych ustawień i tych samych procedur. Myślę, że właśnie te jednakowe dla wszystkich zasady wstrzymują wielu przed startami w tej serii. Mimo to, że nagrodą jest test w F1 i superlicencja uprawniająca do startu w F1 dla pierwszej trójki w klasyfikacji końcowej.
W Brands Hatch, podczas drugiego wyścigu, dokonała pani nie lada wyczynu kierując bolidem prawie cały dystans tylko lewą ręką. Proszę opowiedzieć jak to wyglądało z pani perspektywy.
Bolało i nie było łatwo! Jeszcze teraz, tydzień po wyścigu mam spory ból pleców i ramienia. Tak naprawdę cały wyścig starałam się po prostu utrzymać w czarnej części toru i dojechać do mety. Trudność polegała też na tym, że większość zakrętów na torze jest w prawą stronę, czyli lewa ręka niestety nie była tą wygodniejszą! Tutaj muszę podziękować mojemu trenerowi Mariuszowi, że dobrze mnie pomęczył przed sezonem i dzięki temu dałam sobie radę z tą trudną sytuacją.
KLIKNIJ I WYGRAJ BILETY NA FORMUŁĘ 2 W BRNIE
O czym nie ma pojęcia kibic oglądający w telewizji wyścigi F1, czy F2, a co jest oczywistym problemem dla kierowców bolidów, problemem, z którym muszą się zmagać?
Wysiłek fizyczny!! Jest to sport naprawdę bardzo fizyczny, bo zmagamy się z ogromnymi przeciążeniami i wysoką temperaturą w bolidzie. Podając przykład, na lipcowym wyścigu w Portugalii temperatura powietrza sięgała 40 stopni, a przeciążenia boczne to między 3.5 a 4G, sześć razy na jednym okrążeniu! W wyścigu tych okrążeń jest 25 (45minut), a przez cały weekend przejeżdżamy przynajmniej 150 okrążeń. W międzyczasie nasz organizm nie odpoczywa, bo potrzebna jest stała stuprocentowa koncentracja, przy jeździe na limicie możliwości bolidu. Każdy najmniejszy błąd kierowcy to wyjazd poza tor. Ponadto mamy na sobie trzywarstwowy ognioodporny kombinezon, oraz ognioodporną, nieoddychającą bieliznę wyścigową (golf z długim rękawem, długie spodnie, skarpetki), balaklawę oraz ognioodporny kask. Samo stanie w takim stroju w pełnym słońcu przez godzinę to już niezły wysiłek, nie mówiąc o prowadzeniu bolidu! W czasie wyścigu puls dochodzi do nawet 200 uderzeń na minutę, a w niektórych momentach nacisk na pedał hamulca to ponad 100 kg jednorazowo!

Za kilka dni czeka panią występ w Brnie. Na trybunach w Czechach nie zabraknie zapewne polskich kibiców. Jaki jest pani cel na siódmy weekend tego sezonu?
Mam nadzieję, że nie zabraknie polskich kibiców! Moim celem jest oczywiście "top 10" i punkty. Stawka się bardzo wyrównała i trzeba cisnąć, dla własnej satysfakcji i po to, żeby nie zawieść polskich kibiców.
Skąd na bolidzie numer 77? Dlaczego ten, a nie inny?
To przypadek. Kiedy byłam mała, mój tata, żeby odróżnić mnie od siostry w czasie treningów na torze gokartowym, musiał dać mi inny numer niż jej. Ona jeździła z 7. Wszyscy zawsze chcieli jeździć z nr 1, mnie tata z taśmy izolacyjnej wykleił nr 77. I tak już zostało. Nawet jak byłam Mistrzem Polski i przysługiwał mi tytularnie nr 1 to pozostałam przy swoich dwóch siódemkach. Ta cyfra to taki mój talizman, z którym jeżdżę od 7. roku życia.
KLIKNIJ I WYGRAJ BILETY NA FORMUŁĘ 2 W BRNIE
***
Natalia Kowalska jest jedynym polskim kierowcą i pierwszą kobietą, która w tym sezonie ściga się w międzynarodowym cyklu F2. Polka startuje w zespole CYFRA+ F2 RACING. Kowalska przygodę na torach wyścigowych rozpoczęła mając kilka lat, a jako dziesięciolatka w 1998 r. zdobyła licencję kartingową. Już trzy lata później zdobyła wicemistrzostwo Polski juniorów w kategorii Intercontinental 100 A. W 2005 roku zdobyła dwukrotne mistrzostwo Polski w jednym sezonie w dwóch najszybszych kategoriach kartingowych w kraju. To pierwsza i jedyna Polka w światowych seriach single-seaterów Formula Renault 2.0 i amerykańskiej serii Star Mazda. Jest pierwszym polskim kierowcą ścigającym się bolidem Formuły 2.

Konkurs dla naszych Czytelników

Wygraj bilety na sobotnio-niedzielne zawody Formuły 2 w Czechach.
Dla naszych Czytelników przygotowaliśmy konkurs, w którym można wygrać podwójne zaproszenie na weekend wyścigowy w Brnie (31.07-1.08). W Czechach będzie także można spotkać się z Natalią Kowalską i zdobyć jej autograf.

Kliknij i weź udział w konkursie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!