- System został już zainstalowany na kościele w rybnickiej dzielnicy Wielopole. Prace trwają między innymi w kościołach w Ligocie-Ligockiej Kuźni oraz w Jankowicach i Palowicach w gminie Czerwionka-Leszczyny. To najnowszy dostępny system przeciwpożarowy nazywany "mgłą wodną". Zabytki są bezcenne, więc taka ochrona się przyda - mówi ksiądz Leszek Makówka, koordynator projektu z ramienia Archidiecezji Katowickiej.
Jak działa taki system? Na zewnętrznej elewacji kościołów, w odległości około 2 metrów od siebie montowane są niewielkie krany, na pierwszy rzut oka niewidoczne. Wszystkie od środka świątyni połączone są siecią cieniutkich rur z wodą. - Specjalne dysze w razie zagrożenia ją rozprowadzają. System uruchamia się automatycznie na przykład w chwili, kiedy jedna z rurek zostanie nagrzana lub przepalona - wyjaśnia Wojciech Rduch, z rybnickiej Państwowej Straży Pożarnej. - "Mgła" ma bardzo dobre właściwości gaśnicze. Budowle z drewna są łatwą pożywką dla ognia i niestety często nim strażacy dotrą na miejsce, wystarczy pięć minut, by pożar zdążył już wyrządzić duże szkody. Teraz jest na to recepta - dodaje.
W ubiegłym tygodniu zakończono inwestycję na terenie parafii pod wezwaniem Matki Boskiej Różańcowej i św. Katarzyny w rybnickiej dzielnicy Wielopole. Tam też odbył się pokaz działania "mgły wodnej". To wydarzenie z zapartym tchem obserwowali strażacy i mieszkańcy dzielnicy.
- W życiu czegoś takiego nie widziałem. Kościół przypominał gigantyczną fontannę. Teraz nie musimy się martwić, że z kościołem stanie się coś złego. Nasz ksiądz proboszcz, też pewnie będzie miał spokojniejszy sen - mówi Stanisław Ratajski, mieszkaniec. Na ścianach tamtejszego kościoła zainstalowano łącznie 320 dysz. Nieco więcej, bo około 400 będzie ich na kościele pod wezwaniem św. Wawrzyńca w dzielnicy Ligota-Ligocka Kuźnia, który pochodzi z 1717 roku. Tam inwestycja jest już na ukończeniu.
- Opieka nad taką perełką, jaką jest nasz kościółek to wielki obowiązek - mówi ksiądz Bronisław Matysek, proboszcz miejscowej parafii. - System przeciwpożarowy to dobra rzecz, choć mam też pewne obawy, czy aby nie przesadzamy z tą elektroniką. Wcześniej miałem wokół kościoła i w środku hydranty i też było dobrze. Tak naprawdę mam tylko nadzieję, że ten system nigdy nie będzie musiał być użyty - podkreśla z uśmiechem proboszcz.
Realizacja tej gigantycznej inwestycji będzie kosztowała katowicką archidiecezję około 4 milionów złotych. Większość, bo 85 procent tej kwoty to dotacja z Unii Europejskiej.
- Reszta to wkład własny kurii i poszczególnych parafii. Łącznie w ramach tej inwestycji remonty prowadzone są w 17 z 22 drewnianych obiektów sakralnych, jakie znajdują się na naszym terenie. We wszystkich montowane są systemy monitoringu, antywłamaniowe i przeciwpożarowe. Mgła wodna instalowana jest tylko na 7 z nich. Są to kościoły głównie w rejonie Rybnika, oraz w Jastrzębiu Zdroju, Łaziskach Rybnickich i Pielgrzymowicach - wylicza ksiądz Makówka.
Śląskie perełki
Śląskie zabytkowe drewniane kościoły to perły sztuki sakralnej na skalę europejską.
Najstarsze, które przetrwały, powstały w XV i XVI wieku. Obecnie na terenie archidiecezji katowickiej znajdują się 24 drewniane obiekty sakralne, w tym 22 w administracji kościelnej. Na bazie tych przepięknych obiektów na Śląsku wytyczono turystyczny szlak architektury drewnianej. Ma on długość 1060 kilometrów i obejmuje 93 zabytkowe obiekty i zespoły architektury drewnianej: kościoły, kaplice, dzwonnice, karczmy, leśniczówki, skanseny oraz młyny wodne i spichlerze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?