Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odrzutowce, dwupłatowce i bombowce zleciały do Rudnik

Katarzyna Pachelska
Marian Kaziród z Zawiercia i jego Avro Lancaster -  bombowiec brytyjski z  okresu II wojny światowej
Marian Kaziród z Zawiercia i jego Avro Lancaster - bombowiec brytyjski z okresu II wojny światowej Fot. MAT. PRASOWE
Ciekawa, widowiskowa i pełna emocji impreza dla całych rodzin odbędzie się w sobotę na lotnisku Aeroklubu Częstochowskiego w Rudnikach.

Otwarcie Mistrzostw Świata Modeli Redukcyjno-Latających Samolotów, które potrwają do 8 sierpnia, będzie połączone z pokazem lotniczym. Widzowie i goście zawodów zobaczą akrobacje samolotowe i szybowcowe oraz pokaz skoków spadochronowych. Początek o godz. 13.30. Wstęp na całą imprezę jest wolny.

Mistrzostwa świata modeli latających odbywają się co dwa lata. Zjeżdżają na nie pasjonaci modelarstwa z całego świata. Do Rudnik przyjechało 160 zawodników, w tym z Australii, USA czy Brazylii, większość z nich z całymi rodzinami, trenerami i obsługą techniczną.

Uczestnicy mistrzostw przywieźli ze sobą wykonane z niezwykłą precyzją wierne kopie samolotów, od historycznych, dwupłatowców, po współczesne odrzutowce i bombowce. Rozpiętość skrzydeł niektórych przekracza dwa metry. Zdarzają się modele warte tyle, co dobrej klasy samochód.

Rywalizacja rozpoczyna się od oceny statycznej. Zespół sędziowski (sędziowie m.in. z Japonii, Australii, Republiki Południowej Afryki) sprawdza m.in. jakość odwzorowania i precyzję malowania.
Później przychodzi czas na ocenę pilotażu. Loty konkursowe będą się odbywać codziennie od 1 do 6 sierpnia w godz. 8.30-19.00. W niebo polecą zarówno modele na uwięzi, jak i zdalnie sterowane.

Pilotowanie tych maszyn wcale nie jest łatwe, zwłaszcza że sędziowie oceniają nie tylko figury, efekty specjalne (np. zrzut skoczków spadochronowych czy bomb), ale również styl lotu. Pasażerski samolot trzeba pilotować tak, by płynął po niebie dostojnie, przy sterowaniu myśliwcem można sobie pozwolić na większą dynamikę.

- Latam na wszystkim, co utrzymuje się w powietrzu, w tym boeingiem 767, ale pod względem pilotażu latanie modelami jest trudniejsze - nie kryje Marek Szufa, uczestnik mistrzostw, zawodowy pilot. - Zanim się tego nauczyłem, mimo przelatanych tysięcy godzin, skasowałem kilka modeli - dodaje.
Na lotnisko można dojechać samochodem trasą DK1, skręt w Kościelcu przy samolocie ustawionym przy drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!