Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częsstochowa: Pokazy lotnicze na 21. MŚ Modeli Redukcyjno-Latających Samolotów

Redakcja
W sobotę uroczyście otwarto 21. Mistrzostwa Świata Modeli Redukcyjno-Latających Samolotów w konkurencji F4B i F4C. Ceremonię uświetnił pokaz akrobacji lotniczej.

Choć pogoda od rana była niepewna i nie szczędziła deszczu, po południu okazała się łaskawa dla lotniska w Rudnikach koło Częstochowy. Przestało padać, a zza chmur od czasu do czasu wyglądało słońce. Na ceremonię otwarcia stawiły się reprezentacje 18 państw z czterech kontynentów: Europy, Ameryki Północnej i Południowej oraz Australii. W konkurencji modeli F4B - na uwięzi oraz F4C - sterowanych radiem, a także w klasie F4G tzw. gigantów - imprezie towarzyszącej mistrzostwom bierze udział ponad 100 zawodników. Uczestników zawodów, gości i widzów przywitał podczas ceremonii otwarcia Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego.

- Dziś nasze lotnisko stało się areną zmagań najlepszych modelarzy na świecie. Z wielką satysfakcją będziemy oglądać precyzyjnie wykonane miniatury samolotów i mistrzostwo ich pilotażu - powiedział Włodzimierz Skalik. - Modelarstwo lotnicze to wyjątkowa dyscyplina sportu. Odgrywa ważną rolę w edukacji lotniczej dzieci i młodzieży. Łączy w sobie wiele aspektów wychowania tak ogólnego, jak i technicznego, lotniczego i fizycznego. To pierwszy etap szkolenia lotniczego. Stanowi najlepsze wstępne przygotowanie do szkolenia teoretycznego i praktycznego przyszłego pilota. Podziwiamy nie tylko benedyktyńską dokładność, misterną precyzję, z którą zawodnicy wykonali swoje modele samolotów, ale i wysiłek ich treningu, przygotowanie kondycyjne, koordynację ruchową, refleks, zręczność, odporność psychiczną i umiejętność koncentracji - podkreślił prezes Aeroklubu Polskiego.

Na znakomite przygotowanie organizacyjne mistrzostw zwrócił uwagę przewodniczący jury FAI na rozgrywanych zawodach Narve Jensen, Norweg, który pełni funkcję przewodniczącego Podkomisji Modelarskiej CIAM FAI. - Jedyne, czego nam brakuje, to współpraca z pogodą. Jeżeli będzie nam sprzyjała, to zawody będą udane - powiedział Narve Jensen. - Środowisko modelarskie poddaje się recesji, która panuje na świecie - przyznał. - Nie przyjechali wszyscy z zapowiedzianych na mistrzostwa świata ekip. Ale z drugiej strony mamy kilka nowych drużyn, które serdecznie witamy - dodał przewodniczący jury FAI.

Ceremonię otwarcia uświetnił pokaz lotniczy i choć - ze względu na brzydką pogodę - nie doleciały wszystkie akrobacyjne samoloty, piloci pokazali prawdziwy show. Piorunujące wrażenie na widzach zrobił zwłaszcza Marek Szufa, znakomity pilot akrobacyjny, który pilotuje także Boeinga 767 oraz modele samolotów. Leciał na dwupłatowym małym samolocie akrobacyjnym robiąc w powietrzu karkołomne beczki, śrubokręty, błyskawicznie wznosząc się w górę i gwałtownie opadając z prędkością ponad 300 km na godzinę. Widzom o mniej silnych nerwach wydawało się, że już, za chwilę runie wprost na murawę lotniska, gdy lecąc tuż nad ziemią porywał samolot w górę szybując w przestworzach z dodatkowymi efektami dymnymi. - Trzeba mieć wyczucie prędkości, przyzwyczaić się do niej i umieć nią operować - tłumaczy Marek Szufa..

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!