Mniejszość niemiecka liczy na to, że dzięki dużemu zasięgowi technicznemu katowickiej telewizji dotrze do znacznie większej grupy odbiorców. Z kolei zarząd TVS chce w ten sposób zwiększyć oglądalność na Opolszczyźnie, ma też nadzieję, że program przyciągnie do kanału dużą społeczność śląską za granicą, przede wszystkim w Niemczech.
- Rozmowy ze Związkiem Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce w tej sprawie trwały około roku. Podpisanie porozumienia to milowy krok, być może będzie początkiem szerszej współpracy. Dla nas to również element walki o widza, o lepszą oglądalność - powiedział w poniedziałek w Katowicach prezes Telewizji Silesia Arkadiusz Hołda.
"Schlesien Journal" to ok. 11-minutowy magazyn. Relacjonuje aktualne wydarzenia, procesy społeczne i kulturalne, prezentuje też portrety postaci ze środowiska mniejszości niemieckiej - polityków, twórców kultury, naukowców, sportowców, a także zwykłych ludzi z ciekawymi pasjami. Jest obecnie emitowany we wtorki na antenie TVP Katowice w paśmie opolskim, a także w porannym niedzielnym paśmie Telewizji Katowice. W TVS będzie miał swoją premierę, można go bowiem od początku sierpnia zobaczyć w każdy poniedziałek o godz. 17.30, zaś powtórki w każdą środę o godz. 6.20. Tekst niemiecki jest uzupełniany polskimi napisami w dole ekranu, jeśli w programie padają wypowiedzi w języku polskim, na dole również jest tłumaczenie na język niemiecki.
Jak podkreślił prezes Hołda, regionalne telewizje publiczne mają jedynie zasięg regionalny, Telewizja Silesia pokrywa zaś swoim zasięgiem teren Górnego Śląska, całej Polski i Europy. Mniejszość niemiecka w Polsce liczy ok. 300 tys. osób. Szacuje się, że w całym okresie powojennym ze Śląska, przede wszystkim do Niemiec, wyemigrowało ok. 3 mln osób.
- Mniejszość niemiecka i inne mniejszości w Polsce od wielu lat podchodzą bardzo krytycznie do dostępności przez mniejszości narodowe do mediów publicznych. Tą inicjatywą staramy się poprawić dostępność, pozwala też odpowiedzieć na zapotrzebowanie naszej społeczności. Często słyszymy, że obywatele, mieszkańcy Polski bardzo niewiele wiedzą o mniejszości, w ten sposób będziemy mogli pokazać swoją kulturę także większości - powiedział poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla.
Dyrektor programowy TVS Marek Czyż podkreślił, że dla stacji to okazja do wzmocnienia jej obecności na Opolszczyźnie, gdzie mniejszość niemiecka jest najsilniejsza. - Telewizja jest dla widzów, bez nich nie istnieje. Żeby widz chciał nas oglądać, musi tam zobaczyć swoje sprawy. Mniejszość to być może widz endemiczny, ale my go nie możemy lekceważyć, zwłaszcza że są sygnały świadczące o tym, że liczy na nas - dodał.
Telewizja Silesia to regionalna stacja telewizyjna o profilu informacyjno-rozrywkowym. Stacja jest dostępna w niektórych sieciach kablowych w regionie, poprzez niekodowany przekaz satelitarny ma zasięg europejski. PAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?