Puściły im nerwy, bo już od grudnia zeszłego roku domagają się niewielkiej podwyżki płac o 200 zł netto. Weszli nawet w spór zbiorowy z pracodawcą, ale nie przyniosło to oczekiwanego efektu, bo do porozumienia nie doszło. Dlatego dzisiejsza pikieta ma być strajkiem ostrzegawczym dla szefów firmy, którzy proponują pracownikom premię w wys. 100 zł miesięcznie i do tego nieregularną. Ci się na to jednak nie zgadzają, bo uważają że kondycja finansowa firmy jest dobra.
Gdy pracodawca nie zareaguje na przedstawione żądania płacowe, większa część załogi zamierza zorganizować dotkliwszą formę protestu. Zakład zatrudnia prawie 400 pracowników, głównie z Żywca oraz powiatu. Od trzech lat ich pensje osób utrzymują się na tym samym poziomie. Pod koniec lipca tego roku zorganizowano referendum, w którym większość załogi opowiedziała się za strajkiem w zakładzie..
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?