Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bytom potrzebuje czasu

Tomasz Kuczyński
Lukas Killar z Polonii atakowany przez Macieja Małkowskiego
Lukas Killar z Polonii atakowany przez Macieja Małkowskiego Dariusz Śmigielski
Bramkarz Marcin Juszczyk oraz Michal Hanek, Blazej Vascak, Dariusz Jarecki i Jacek Falkowski - to zawodnicy, którzy w piątek zadebiutowali w drużynie Polonii Bytom, która przegrała w Bełchatowie z GKS-em 0:2.

- Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby nowi zawodnicy zgrali się z resztą zespołu - przyznał trener "niebiesko-czerwonych" Jurij Szatałow.

Ta linia obrony towarzyszyła też innym wypowiedziom po pierwszym spotkaniu sezonu 2010/11. - W niektórych sytuacjach było jeszcze widać, że potrzebujemy z Lukasem Killarem większego zgrania, ale myślę, że z meczu na mecz będzie lepiej - mówił Słowak Hanek, cytowany przez oficjalną stronę Polonii.

- Stoper to taka pozycja, gdzie współpraca musi układać się wzorowo, bo inaczej przeciwnik może to bardzo szybko wykorzystać - tłumaczył Hanek. - Wpływ na wynik miała szybko stracona bramka, chociaż GKS momentami grał dosyć nerwowo, widać było, że głównie dba o wynik, a my nie potrafiliśmy tego wykorzystać.

- W debiucie każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony, szkoda, że ten mecz potoczył się w taki sposób - żałował Jarecki. - Szybko straciliśmy gola i trudno było to później odrobić.

Również Błażej Telichowski wskazywał na to, że bramka strzelona przez Grzegorza Fonfarę już w 10. minucie miał duże znaczenie.

- Mieliśmy trochę inne założenia taktyczne, ale szybko przegrywaliśmy 0:1. Gra stała się chaotyczna - oceniał "Telich". To dopiero pierwsza kolejka, ale szkoda wyniku, bo było nas spokojnie stać na wywalczenie chociażby jednego punktu.

W następnym meczu Polonia zagra w sobotę u siebie z Lechią Gdańsk. Bytomianie chcą jak najszybciej zapomnieć o falstarcie.

- Jeżeli chodzi o przygotowanie do sezonu czujemy się mocni, trzeba w tym tygodniu wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów i u siebie wygrać kolejne spotkanie - dodał Telichowski.

- W kolejnym meczu u siebie, przy pełnym stadionie kibiców będziemy walczyć o zwycięstwo - zapewniał Hanek, mający zapełnić lukę po Adrianie Klepczyńskim, który przeniósł się do Piasta Gliwice.

Polonię czekają dwa mecze z rzędu przed własną publicznością. Po spotkaniu z Lechią, w 3. kolejce bytomianie zagrają z Koroną Kielce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!