- Kiedy otrzymaliśmy to zgłoszenie, nie brzmiało zbyt wiarygodnie. Skierowani na miejsce strażnicy potwierdzili jednak, że rzeczywiście w krzakach w pobliżu osiedla jest wąż - powiedział dyżurny katowickiej Straży Miejskiej młodszy inspektor Dariusz Grala.
Strażnicy zabezpieczali teren do czasu przybycia specjalisty z działającego przy Nadleśnictwie Katowice leśnego pogotowia dla dzikich zwierząt w Mikołowie, który włożył boa do klatki. Według szacunków strażników wąż miał 180 cm długości.
- Prawdopodobnie ktoś wypuścił go z domowej hodowli. Na szczęście nie stworzył żadnego zagrożenia - dodał inspektor Grala. PAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?