Zespół Jerzego Brzęczka w pierwszej połowie popełnili kilka kardynalnych błędów w obronie. Ten najbardziej brzemienny w skutkach, gdy kompletnie nie zrozumieli się Piotr Mastalerz i bramkarz miejscowych Maciej Szramowiat skończył się utratą bramki. Jej autorem był Kelechi Iheanacho.
- Za słabo podawałem piłkę. Maciek nie zdążył i się stało - sumitował się doświadczony defensor gospodarzy Piotr Mastalerz. - Po przerwie musieliśmy odrabiać więc straty. Udało się, ale i Elana miała swoje szanse.
Po zmianie stron Raków rzucił się do odrabiania strat. Akcje miejscowych były składniejsze i niemal każda nosiła znamiona bramki. Ostatecznie na listę strzelców wpisał się wspomniany Gajos. Chwilę później bliski skopiowania jego wyczyny był debiutujący w ekipie Rakowa Piotr Ceglarz. Piłkarz grający przed rokiem w Młodej Ekstraklasie w barwach Śląska Wrocław bardzo śmiało poczynał sobie na boisku i już po pierwszym spotkaniu pojawiły się głosy, że jego transfer było świetnym posunięciem.
Po okresie naporu czerwono-niebieskich dwie wyśmienite sytuacje stworzyli sobie przyjezdni. Najpierw wybornej okazji nie wykorzystał Daniel Onyekachi, a chwilę później rezerwowy Wiaczesław Zamara będąc oko w oko ze Szramowiatem wdał się w dryblowanie, które zakończyło się wybiciem piłki przez obrońców Rakowa.
- Nie wiem jak mam rozmawiać i tłumaczyć to swoimi zawodnikom, że te zabawy są bezsensowmne. Oni wciąż nie potrafią wykorzystać nie stu, ale dwustuprocentowych sytuacji - irytował się szkoleniowiec gości Dariusz Durda.
Gospodarze kończyli ten pojedynek bez swojego kapitana Pawła Kowalczyka, który za dwie żółte kartki musiał opuścić boisko.
- Pierwsza żółta kartka była pyskówkę. Ale nie wytrzymałem, bo arbiter nie miał racji gwiżdżąc faul po moim zagraniu - tłumaczył się obrońca nazywana przez kolegów "Teklim".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?