Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mapa z wiatami, czyli recepta na wandali w Częstochowie

Beata Marciniak, Janusz Strzelczyk
W wiacie na Parkitce wstawiono blachy w miejsce szyb
W wiacie na Parkitce wstawiono blachy w miejsce szyb Fot. Magdalena Batorska
Ponad sto tysięcy złotych wydało miasto w ubiegłym roku na naprawę wiat. W tym roku pójdzie na to 80 tys. zł, ale straty są dużo większe, tylko że na naprawy nie ma pieniędzy.

Radny i rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Marcin Maranda zaproponował stworzenie mapy przystanków.

80 tys. zł będzie kosztował w tym roku remont wiat przystankowych w Częstochowie

- Znajdą się na niej miejsca, w których mogą stać wiaty oszklone i nie ruszą ich chuligani oraz takie, gdzie trzeba ustawić wiaty odporne na ich działanie - twierdzi Maranda. - Tam, gdzie sięga monitoring miejski będą estetyczne i przeszklone, na peryferiach obite blachą w ramach z kutego żelaza, bez ławek.
Pomysł Marandy nie do końca podoba się Stefanowi Kuklisowi, emerytowi, mieszkańcowi dzielnicy Północ. - Na naszym osiedlu jest końcowy przystanek, przy Lasku Aniołowskim. To miejsce, w którym wieczorami zbierają się grupki popijających piwo czy wino młodych ludzi. W miarę jak im coraz bardziej szumi w głowach, popisują się niszcząc wiaty. Czasem zwracamy im uwagę, ale to nie jest bezpieczne.
Za utrzymanie przystanków odpowiada Miejski Zarząd Dróg i Transportu.

- W Częstochowie jest 800 przystanków autobusowych, na 252 stoją wiaty - wylicza Stanisław Sosnowski, wicedyrektor MZDiT. - W tym roku w budżecie miasta mamy 200 tysięcy złotych na nowe wiaty. Niebawem zostanie ogłoszony przetarg na montaż 11.

W tym roku na remont tych urządzeń miasto wyda 80 tys. zł. Pieniędzy wystarczy na naprawę najwyżej 80 wiat.

- Uszkodzonych jest 106 wiat - informuje Sosnowski. - Jedna kosztuje 15-18 tys. zł. W ciągu roku wandale dewastują sto. Nie ma dzielnicy, w której nie grasują.

Tylko w miejscach, gdzie są kamery miejskiego monitoringu jest mniej wandalizmu, bo chuligani szybko wpadają w ręce strażników i policjantów. Ale tak jest tylko w niewielkiej części śródmieścia.

- Nie wiem, czy jest jakiś skuteczny sposób na wandali. Ta mapa nie zda egzaminu. Przecież w centrum miasta nie postawimy wiat z blachy - stwierdza Sosnowski. - Ale mamy inny pomysł. Już w przyszłym tygodniu na przystankach zamontujemy 34 ławki. Pięć ustawionych w centrum miasta będzie żeliwnych, 29 betonowych z drewnianymi deskami stanie na obrzeżach. Takie ławki kosztują od 300 do 500 złotych.
Maranda chce walczyć z chuliganami nie tylko mapą. Zaproponował stworzenie miejskiego funduszu informacji obywatelskiej. Z tej puli (20 tys. zł) miałyby być wypłacane nagrody za informowanie o chuliganach.
- Myślę, że jeśli szeroko znana będzie informacja, że za zgłoszenie autora dewastacji miejskim strażnikom będzie wypłacana nagroda, to sam ten fakt powstrzyma wandali - twierdzi radny.
Tymczasem inni radni sceptycznie patrzą na ten pomysł, bo kojarzy im się z donosicielstwem.

Maranda chce też, aby w budżecie było zarezerwowanych 120 tys. zł na opłacenie dodatkowych patroli policyjnych. Teraz nie wystarcza ani strażników miejskich, ani policjantów, aby upilnować porządku i bezpieczeństwa w mieście. Zwłaszcza, że podczas wakacyjnego szczytu pielgrzymkowego funkcjonariusze muszą też zadbać o tysiące pątników.

Najczęściej niszczone

W tym roku do naprawy pójdzie około 80 wiat. Jedna szyba na estetycznym przystanku kosztuje 800 złotych.
Te najbardziej zniszczone znajdują się przy ulicach: Kopalnianej, Wręczyckiej,al. 11 Listopada, Żyznej, Głównej, Przejazdowej, Bienia, Dobrzyńskiej, Kisielewskiego, al. Pokoju, Sabinowskiej, al. Wolności, Skwerze Sokołów, Śląskiej.
Większość z nich znajduje się w peryferyjnych dzielnicach Częstochowy.
Ale są też w centrum, przy ul. Śląskiej i Wolności, bo nie sięga tam miejski monitoring.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!