Siatkarka Enionu: W grudniu będzie jazda

Liga siatkarek ruszy dopiero w grudniu. To najdłuższe wakacje w pani życiu?
Można przecież powiedzieć, że to już za trzy miesiące (śmiech). Ale rzeczywiście mamy sporo czasu na przygotowania, nie są to jednak wakacje, bo od poniedziałku zaczynamy treningi.

Ponad trzy miesiące treningów? Pewnie na razie nie ma sensu się do nich za bardzo przykładać?
O to proszę się nie martwić, bo żadna z nas nie ma zagwarantowanego miejsca w podstawowym składzie. Trener cały czas nas obserwuje, więc odpuszczenie treningów może skończyć się tym, że szanse na grę staną się minimalne. A przecież właśnie na parkiecie zarabiamy pieniądze.

Naprawdę da się zmobilizować tylko na sparingi?
Fakt, że poziom adrenaliny jest wtedy niski, ale wszystko na-drobimy w grudniu, gdy będziemy grały co trzy dni. Wte-dy dopiero zacznie się jazda.