Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje z duchami: Ten zazdrosny pan z Bobolic

Teresa Semik
Zamek rycerski w Bobolicach
Zamek rycerski w Bobolicach Fot. Tomasz Borówka
Leżące na Szlaku Orlich Gniazd zamki rycerskie w Mirowie i Bobolicach wciąż inspirują badaczy przeszłości, kuszą poszukiwaczy skarbów.

Oddalone są od siebie zaledwie o 2 km. Dostępny dla zmotoryzowanych Mirów urzeka urodą ruin, a Bobolice - jeszcze strzelistymi kształtami. Aleksandra Wilk z Sosnowca napisała do nas list, w którym opowiedziała jedną z legend, która tłumaczy, dlaczego sąsiadują ze sobą.

Zamurował swoją żonę w piwnicy. Do dziś jej duch krąży po zamku

- W przeszłości należały do dwóch braci, którzy przez wiele lat żyli w wielkiej zgodzie i przyjaźni. Wszystko robili razem, a byli tak do siebie podobni, że nawet służba ich myliła - opowiada. - Na wyprawy wojenne też jeździli razem i po połowie dzielili zdobyte łupy. Pewnego razu pan Bobolic pojechał na wyprawę sam i przywiózł nie tylko nieprzebrane skarby, ale także piękną brankę, w której od razu zakochał się brat z Mirowa. Po wielkiej uczcie na cześć pana z Bobolic przystąpiono do podziału przywiezionego skarbu. Tradycyjnie podzielono go na równe części. Pan z Mirowa upomniał się również o przywiezione z wojaczki dziewczę. Postanowiono rzucić monetą i los uśmiechnął się do pana z Bobolic, czyli tego, który sprowadził brankę na zamek.

Odtąd żyli długo i szczęśliwie? Nic z tego. Zakochany brat nie potrafił zapomnieć o dziewczynie i spotykał się z nią potajemnie. Zazdrosny mąż dowiedział się o zdradzie, wtrącił żonę do lochu i nakazał czarownicy o czerwonych ślepiach, by jej pilnowała.

- Jednak zdarzało się, że wiedźma opuszczała zamek, aby odprawić sabat na Łysej Górze i wtedy kochankowie znów się spotykali - kontynuuje Aleksandra Wilk. - Pewnej nocy pan z Bobolic usłyszał kroki w swoim zamku i podążając tym tropem, odkrył zdradę żony. W szale sięgnął po miecz i jednym ciosem zabił swojego brata. Dziewczynę natomiast nakazał zamurować w lochu, gdzie przebywa do dziś strzeżona przez zamkową wiedźmę. Kiedy jednak wyrusza na sabat, piękna branka pojawia się na zamkowym balkonie zwanym jaskółczym gniazdem. Trzyma w ręku chusteczkę i macha nią w kierunku stojącego nieopodal zamku w Mirowie, wspominając swojego kochanka. Kiedy noc się kończy i wstaje słońce, postać kobiety znika we mgle.
Gotycka, murowana strażnica stanęła w Mirowie na wapiennej skale pod koniec XIV wieku i należała najpierw do rycerzy Koziegłów herbu Lis. Szybko jej potęga rosła i czasem warownia stała się nawet kartą przetargową króla Władysława Jagiełły w sporach z Ludwikiem Węgierskim. Oparła się Szwedom, choć nie bez strat. Ostatni właściciele opuścili zamek pod koniec XVIII wieku i odtąd budowla popadała w ruinę. Dziś oglądać możemy jedynie fragmenty ścian, wieży mieszkalnej i wysokich baszt. Widać z nich również Bobolice.

Należały do systemu obronnego warowni królewskich, zabezpieczających zachodnią granicę państwa od strony Śląska. Z czasem zamieszkiwali ją Niemcy i Czesi, łupiąc okoliczną ludność i spiskując przeciwko królowi. Jagiełło najechał Bobolice i zbrojnie przejął zamek wraz z okolicznymi włościami. Gdy Jan Sobieski ciągnął na odsiecz Wiedniowi, zatrzymał się w Bobolicach, ale zamek był tak zniszczony, że musiał nocować w namiotach.

Z bobolicką warownią wiąże się też podanie o "Bladej Kobiecie", która pokazuje się śmiałkom w ruinach zamkowych. Jest to duch 18-letniej dziewczyny, którą wydano za 60-letniego hrabiego. Mąż wkrótce zmarł, a w testamencie cały majątek zapisał trójce ich dzieci. Gdyby one zmarły, dobra miała przejąć żona. Niestety, wkrótce dwójka starszych dzieci podzieliła los ojca i rodzina męża oskarżyła wdowę o przyczynienie się do tej śmierci z powodu owego majątku. Odebrali jej trzecie, najmłodsze dziecko, synka. Pozostała sama w wielkim, pustym domu i wciąż myślami była przy nim. Posiadła dar jasnowidzenia, więc widziała, jak rośnie, kiedy się bawi i śpi. Pewnego razu zobaczyła, że chłopiec tonie w głębokim stawie. Z żalu pękło jej serce i odtąd błąka się po Bobolicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!