Przypomnijmy - w poniedziałek po południu, około godziny 16 gwałtowna burza.
Siemianowiccy strażacy skutki burzy likwidowali do wieczora. - Głównie wyjeżdżaliśmy do oberwanych konarów drzew. Część z nich trzeba było usuwać z ulic, część odcinać - wyjaśnia kapitan Artur Grzanka z siemianowickiej straży pożarnej.
- Mieliśmy także wezwania do zalanych piwnic, jednak priorytetem były stwarzające niebezpieczeństwo konary. Kiedy się z tym uporaliśmy, okazało się, że woda z piwnic już odpłynęła - relacjonuje kpt. Grzanka.
Wśród dziewiętnastu interwencji nie zabrakło dwóch poważniejszych wyjazdów. Na ulicy Gwardii Ludowej 12 w Bytkowie oderwany od drzewa konar zerwał dziesięć metrów kwadratowych poszycia dachu - papy. Do podobnego zdarzenia doszło na ulicy Krupanka 44 w Bańgowie, gdzie również został uszkodzony dach budynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?