Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze pokonali Brazylijczyków

Rafał Musioł
Trudno powiedzieć, co wywarło większe wrażenie: gra polskich siatkarzy, którzy po raz pierwszy od 2002 roku pokonali reprezentację Brazylii, czy hala, w jakiej do tego doszło.

Ergo Arena w Sopocie, gdzie na trybunach zasiadł komplet 11.000 widzów, jest rzeczywiście nowoczesnym obiektem, kolejnym, który będzie się liczył w staraniach o organizację prestiżowych wydarzeń sportowych.

Już sam fakt, że pierwszą imprezą w tym obiekcie było właśnie spotkanie Polska - Brazylia, mówi sam za siebie. W dodatku widowisko było przednie. Biało-czerwoni zaczęli od świetnych zagrywek Marcina Możdżonka i znakomitych interwencji w bloku Piotra Nowakowskiego, a potem było już tylko... lepiej. W efekcie dwa pierwsze sety padły ich łupem, po czym po raz kolejny okazało się, że płynące z trybun uwielbienie wprawia kadrowiczów w zgubny stan samozadowolenia.

Efektem był wstrząs - trzeciego seta Brazylijczycy wygrali do 14, co nawet w meczu towarzyskim jest nokautem, a czwartego, pomimo zmian dokonywanych przez trenera Daniela Castellaniego, do 17.
O wyniku rozstrzygał więc tie-break. W nim najpierw prowadzili Polacy, ale potem znów tak łatwo tracili punkty, że zaistniało podejrzenie o celowe przedłużanie widowiska dla celów marketingowych. W nerwowej końcówce górą okazali się biało-czerwoni i to im przypadła specjalna premia w wysokości 50.000 euro.
Obie drużyny zmierzą się ze sobą także w rozpoczynającym się w piątek w Bydgoszczy Memoriale Wagnera. PAP

Polska - Brazylia 3:2 (25:21, 25:18, 14:25, 17:25, 20:18)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!