39-letni John Edward H., Amerykanin oskarżony o molestowanie seksualne pięciu chłopców, przez ponad rok uciekał przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości. Pedofil z tzw. toplisty osób najbardziej poszukiwanych przez amerykańskie i międzynarodowe służby, wpadł podczas kontroli autobusu na autostradzie A4 w Gliwicach. Mężczyznę zatrzymali w środę po południu śląscy strażnicy graniczni.
39-letni Amerykanin podróżował autobusem z Krakowa do norweskiego Oslo. Chciał dotrzeć do Kopenhagi - taki kupił bilet. Kiedy na gliwickim odcinku autostrady A4 strażnicy graniczni zatrzymali autobus do kontroli, mężczyzna nie chciał pokazać im paszportu. Wyraźnie obawiał się zatrzymania.
- Próbował za wszelką cenę odwieść funkcjonariuszy od tego, aby sprawdzili jego paszport. Podał inne nazwisko. Przekonywał, że jest amerykańskim konsultantem polskiej firmy - relacjonuje ppłk. Cezary Zaborski, rzecznik śląskiej straży granicznej.
Zdesperowany Amerykanin pokazał nawet strażnikom wizytówkę i bilet wykupiony na to samo nazwisko. Ci jednak nie dali się zwieść. Zażądali paszportu, podejrzewając, że człowiek, który podróżuje z trzema walizkami z Krakowa do Kopenhagi, może coś ukrywać. Paszport Amerykanin miał w walizce.
- Rzeczywiście po sprawdzeniu danych mężczyzny w komputerowej bazie okazało się, że jest poszukiwany przez Interpol. Nakaz aresztowania wydał sąd w Wirginii. Mężczyzna dopuścił się tam molestowania seksualnego pięciu chłopców w wieku od 10 do 16 lat - podkreśla ppłk. Zaborski.
39-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań w Gliwicach. W piątek zostanie doprowadzony do gliwickiej prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty postawione mu przez amerykański wymiar sprawiedliwości. Jak się dowiedzieliśmy, natychmiast po zatrzymaniu pedofila przez strażników granicznych, z gliwicką prokuraturą skontaktowało się FBI (Federalne Biuro Śledcze). Chodziło o ekstradycję pedofila.
- Strona amerykańska będzie miała 60 dni na dostarczenie nam odpowiednich dokumentów. Wszystko będzie odbywało się zgodnie z umową o ekstradycję, którą Polska podpisała ze Stanami Zjednoczonymi 10 lipca 1996 roku - informuje prok. Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Prokurator zdecyduje dziś również o tymczasowym aresztowaniu Amerykanina.
John Edward H. ma 39 lat, 192 cm wzrostu, waży 120 kg. Jest jednym z dziesięciu najbardziej poszukiwanych obywateli USA. Interpol szukał go od 2009 roku w ramach międzynarodowej operacji Infra-Red, której celem jest zlokalizowanie i aresztowanie zbiegłych ze swych krajów sprawców poważnych przestępstw m.in. morderstw i pedofilii. Mężczyzna uciekł z USA tuż przed procesem. Odleciał do Frankfurtu. Stamtąd pojechał do Holandii. Przebywał też w Danii i Szwajcarii. Kiedy przyjechał do Polski? To ustali gliwicka prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?