18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżka cen chleba. To nieuniknione!

Sławomir Cichy
Cena chleba idzie w górę
Cena chleba idzie w górę Piotr Krzyżanowski
Bochenek chleba kosztuje na Śląsku już nawet 3 złote i wszystko wskazuje na to, że taniej nie będzie. Piekarze na nowo kalkulują koszty produkcji pieczywa. Wielu ryzykując utratę klientów już podniosło ceny do 20 proc. A wszystko dlatego, że ceny mąki błyskawicznie rosną.

Z powodu powodzi plony są niższe. Zakup tony mąki chlebowej to dziś koszt od 1200 zł w górę, a więc pięćdziesiąt procent więcej niż w czerwcu.

Tadeusz Bączkiewicz, właściciel piekarni w Radzionkowie, mówi, że w chlebie 15 proc. ceny stanowi właśnie koszt mąki. - Jeszcze nie wiem czy zdecyduję się na zmiany w cenniku. Wokół mam cztery hipermarkety, w których ceny pieczywa mimo drastycznych zmian na rynku zboża nie drgnęły. Konkurujemy tylko jakością i zaufaniem do dobrego chleba produkowanego w sposób ręczny, rzemieślniczy, a nie wielkoseryjny, maszynowy - argumentuje.

Kilogram chleba kosztuje dziś u niego 4,40 zł i 4,60 za krojony, więc podwyżka o 10 czy 20 proc. może oznaczać przekroczenie bariery 5 zł.

- Jeśli z kalkulacji wyjdzie, że stoję pod ścianą, będzie drożej. To nie jest tak, że ceny chleba rosną, bo piekarze chcą się wzbogacić. Od ostatniej podwyżki pieczywa, która miała miejsce kilkanaście miesięcy temu, czterokrotnie poszły w górę ceny energii. Do tego rosną koszty paliwa i płace. Wyższych kosztów mąki, nie jesteśmy już w stanie włożyć w dotychczasową cenę - dodaje Bączkiewicz.

Za tonę tzw. zboża trzeba zapłacić już prawie 800 zł i nie jest dobrej jakości, podczas gdy przed żniwami, kosztowało ponad sto złotych mniej.

Piekarze zanieśli wczoraj do resortu gospodarki pismo z prośbą o interwencję na rynku zbóż. Cenę mąki ich zdaniem ustabilizowałoby uruchomienie rezerw państwa. Okazuje się jednak, że takie praktycznie nie istnieją, bo około 70 tysięcy ton które już uruchomiono, to raczej symboliczna ilość, co przyznał sam wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!