Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tychy chcą wydać 11 mln euro na szybką kolej miejską

Redakcja
W przyszłym roku w 140-tysięcznych Tychach ruszy budowa trzech nowych stacji kolejowych i remont czwartej, na potrzeby szybkiej kolei, łączącej to miasto z Katowicami.

Projekt, wraz z budową wielopoziomowych parkingów, pochłonie ok. 11 mln euro, głównie z unijnych
środków. Wszystko ma być gotowe w 2012 roku.

Tyski samorząd nie wycofuje się z przygotowywanego od kilku lat projektu, choć wiele wskazuje na to, że z tej trasy znikną obsługujące ją nowoczesne szwajcarskie pociągi typu Flirt, kupione w 2008 r. przez samorząd woj. śląskiego za 90 mln zł. Prezydent Tychów Andrzej Dziuba ma nadzieję, że nie zniechęci to pasażerów do korzystania z tego połączenia.

- Nie ma alternatywy dla tego połączenia, to najdogodniejsza forma skomunikowania miasta ze stolicą regionu. Projekt jest już daleko zaawansowany. Nie cofniemy się i liczymy, że nowoczesne pociągi, nawet jeśli znikną z tej trasy, wrócą na nią po zakończeniu budowy i modernizacji infrastruktury - powiedział w czwartek prezydent miasta.

W Tychach linia kolejowa przebiega przez środek miasta, jednak przez wiele lat nie była używana dla ruchu pasażerskiego. W końcu 2008 r. reaktywowano ją dzięki staraniom samorządu. Nowoczesne pociągi miały skłonić pasażerów do tego, by zamiast dojeżdżać do Katowic autobusem lub własnym samochodem, skorzystali z kolei. Wprowadzono specjalny bilet, zintegrowany z komunikacją miejską. Przygotowano projekt budowy i modernizacji przystanków oraz parkingów.

Szybko jednak okazało się, że z połączenia, mimo jego popularności wśród tyszan, korzysta mniej osób niż zakładano. O nowoczesne pociągi zaczęli dopominać się samorządowcy z innych miast, a właściciel pojazdów - samorząd woj. śląskiego - zaczął zastanawiać się nad wycofaniem ich z tej trasy.
Obecnie, zamiast - jak początkowo - czterech, połączenie Katowice-Tychy Miasto obsługuje jeden Flirt. Inny jeździ z Katowic do Częstochowy, a dwa pozostałe nie nadają się do jazdy - jeden jest zepsuty, drugi niedawno wykoleił się i jest poważnie uszkodzony. Trasę w większości obsługują stare, niekomfortowe pociągi. W przyszłości Flirty mogą w ogóle nie jeździć na tej trasie.

- Boję się, że konieczność korzystania ze starych, zużytych pociągów, o nieporównywalnie gorszym komforcie jazdy zniechęci pasażerów do tego połączenia" - powiedział Dziuba, zapewniając jednocześnie, że połączenie będzie utrzymane, a służąca mu infrastruktura zbudowana i zmodernizowana. Częścią projektu będzie właśnie budowa trzech nowych stacji, modernizacja kolejnej oraz budowa dwóch dużych parkingów.

Kończy się przetarg na inżyniera kontraktu - wkrótce z czterech ofert zostanie wybrana jedna. Następnie wyłoniony inżynier ma ogłosić przetarg na wykonawcę prac, których rozpoczęcie zaplanowane jest na przyszły rok. Ponadto samorząd wydzierżawił od PKP główny dworzec kolejowy w Tychach i rozpoczął jego modernizację, kosztem ok. 2,5 mln zł. Powstanie tam również nowoczesny peron na potrzeby szybkiej kolei.

Prezydent uważa, że w przyszłości połączenie Katowice-Tychy Miasto poza godzinami szczytu mogłyby obsługiwać np. szynobusy. Według Dziuby, gdy gotowa będzie cała nowoczesna infrastruktura, na trasę powinny wrócić spełniające współczesne standardy pociągi. PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera