Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybniczanie chcą już jeździć gotową drogą

Barbara Kubica
Jacek Bombor
Robotnicy zakończyli już budowę nowej drogi, która biegnie przez teren Rybnickiej Fabryki Maszyn i łączy zatłoczoną zazwyczaj ulicę Kościuszki z trasą wylotową w stronę Żor.

Równa jak blat stołu nawierzchnia nowej jezdni kusi już kierowców. Mimo że droga jeszcze nie została oddana do użytku, jeżdżą po niej samochody. Zmotoryzowani, którzy każdego dnia w centrum miasta tkwią zazwyczaj w gigantycznych korkach apelują do urzędników, by otworzyli drogę, skoro ta jest już gotowa. Urzędnicy mówią: nie, trzeba poczekać.

- To absurd. Jechałem tą drogą już kilka razy. Wszystko jest gotowe, nawet zatoczki autobusowe, brakuje dosłownie dwóch metrów asfaltu, by dobić do ulicy Powstańców. Nie wiem, na co urzędnicy czekają. Słyszałem od robotników, którzy pracują przy budowie sąsiedniego ronda, że celowo nie kończą drogi, bo nie chcą, żeby kursowały im tam samochody - mówi Marcin Kozioł, mieszkaniec Nowin, który jechał nową drogą przez teren Ryfamy. - Sądziłem, że droga jest już dawno gotowa, a jadąc nią nie zauważyłem ani jednego robotnika - dodaje.

Urzędnicy z Rybnika podkreślają, że otwarcie będzie, ale dopiero po 20 września. Dlaczego tak późno, skoro budowa jest już na finiszu?

- Nie mamy odbioru technicznego. Musimy też dokończyć pas, którym kierowcy jadący nową drogę będą wjeżdżali na rondo i włączali się do ruchu w rejonie ulicy Żorskiej i Powstańców Śląskich. I trzeba też wybudować rondo. Osoby, które jeżdżą drogą, robią to nielegalnie - mówi prezydent Rybnika Adam Fudali.

Kierowcy są jednak innego zdania. - Po co mamy czekać na rondo jeszcze trzy tygodnie? Przecież z nowej drogi można by przejechać na wprost, bez konieczności skorzystania z ronda i spokojnie włączyć się do ruchu. Miasto tonie w korkach, więc każdy centymetr nowych ulic powinien być od razu udostępniany kierowcom. Ale urzędnicy czekają pewnie, aż przyjedzie ktoś ważny, żeby przeciąć wstęgę. Idą wybory, więc trzeba się pokazać - mówi Krzysztof Marek, kierowca opla. Póki co nie wiadomo jeszcze, jaką nazwę będzie nosiła nowa droga. Ponieważ stanowi ona przedłużenie ulicy Chrobrego, być może zostanie nazwana tak samo. - Decyzję w sprawie nazwy podejmie rada miasta na jednej z najbliższych sesji - mówi Lucyna Tyl, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Inne utrudnienia

Ze względu na trwające remonty drogowe Rybnik w ostatnich miesiącach przypomina gigantyczny plac budowy.
Łącznie w tym roku na remonty dróg urzędnicy wydadzą 140 milionów złotych. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami, na które natknąć się mogą na przykład w rejonie ulicy Reymonta, która remontowana jest na odcinku od ronda Wodzisławskiego do Komendy Miejskiej Policji. Przejechać nadal nie można także ulicą Raciborską, gdzie trwa budowa wiaduktu kolejowego. Zamknięty jest także odcinek ulicy Budowlanych na osiedlu Nowiny w okolicy dworca komunikacji miejskiej. Objazd poprowadzono ulicą św. Józefa. KUB

Posłuchali już rad kierowców

Urzędnicy korzystali już z rad kierowców. Tak było w przypadku rozbiórki wysepki na remontowanej ulicy Reymonta. Takie postulaty zgłaszali kierowcy oraz jeden z rybnickich radnych. Urzędnicy posłuchali i rozebrali na czas remontu jezdni pas zieleni, dzięki czemu kierowcy włączający się do ruchu mają do dyspozycji dwa pasy, a nie jeden, jak dotychczas.

To proste rozwiązanie pozwoliło zmniejszyć korki przede wszystkim w rejonie skrzyżowania ulic Reymonta-placu Armii Krajowej i Jankowickiej.

Opinia mieszkańców i kierowców będzie też brana pod uwagę przy okazji wprowadzenia nowej organizacji ruchu na ulicy Mikołowskiej.

Na stronie internetowej miasta można znaleźć ankietę, w której kierowcy mają wyrazić swoją opinię na temat zmian, w myśl których ulica Mikołowska, czyli główna trasa wylotowa z miasta w stronę Orzesza i Mikołowa miałaby stać się drogą jednokierunkową. Wyniki ankiety urzędnicy będą brali pod uwagę przed podjęciem decyzji o tym, czy proponowane zmiany wprowadzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!