- Wypiłem parę drinków...W życiu trochę wypiłem alkoholu. Może to było zmęczenie, graliśmy wcześniej w Londynie, potem jechałem z niego samochodem. Straciłem zupełnie kontrolę, błędnik mi nie funkcjonował. Wypadek człowieka, tak się zdarza. Jestem tylko człowiekiem, każdy po prostu ma złe dni. Przeprosiłem fanów, to nie był dobry występ. Nikogo nie winię, wszystko biorę na klatę - mówił nam Staszczyk.
Artysta zapowiedział od razu, że jesienią powróci z koncertem do Pszowa. Dodał, że zagra bez honorarium. - Za tamten występ też nie wzięliśmy żadnych pieniędzy - dodał.
Bilety na koncert mają kosztować 10 i 15 zł. Całkowity dochód przeznaczony będzie prawdopodobnie na potrzebujące dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?