Poszukiwana dziewczyna uciekła z domu już pod koniec października zeszłego roku. Jej matka przyznała, że wcześniej uciekała już dwukrotnie. Za pierwszym razem sama wróciła sama, za drugim odnalazła ją policja. Tym razem, mimo iż ucieczka została zgłoszona prawie rok temu rodzina nie miała z nią kontaktu.
- Przesłuchaliśmy matkę na komendzie. Powiedziała, że kłopoty z córką zaczęły się, kiedy poznała chłopaka z Bytomia. Wtedy też pierwszy raz uciekła z domu. Według matki wcześniej nie sprawiała problemów i była przykładną uczennicą - mówi Adam Jakubiak, rzecznik bytomskiej policji.
W akcję poszukiwania dziewczyny zaangażowani są funkcjonariusze z całego regionu. Badane są różne tropy w tej sprawie.
Lekarze apelują do dziewczyny i ludzi, którzy mogą mieć z nią kontakt, by zgłosiła się do szpitala, ponieważ jej życiu może zagrażać niebezpieczeństwo. Porzucona dziewczynka, której w szpitalu nadano imię Zuzia jest w dobrym stanie i na razie pozostaje w szpitalu. O jej dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?