Śledztwo w tej sprawie od kilku miesięcy prowadziła Prokuratura Krajowa w Lublinie razem z Centralnym Biurem Śledczym i Wywiadem Skarbowym.
- Według ustaleń śledczych, gang działał co najmniej od początku tego roku - mówi podinspektor Janusz Wojtowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Przestępcy odbarwiali olej opałowy i takie paliwo sprzedawali na legalnie działających stacjach paliw.
Istniał ścisły podział ról. - Część osób zajmowała się zamawianiem paliwa, część jego odbarwianiem, transportem, wyszukiwaniem rynków zbytu i sporządzaniem fikcyjnej dokumentacji - wylicza Wojtowicz. W ciągu tygodnia przez ręce przestępców przechodziło średnio około 150 tys. litrów oleju opałowego. - Straty z tytułu niezapłaconej akcyzy na tysiącu litrów sięgały około tysiąca złotych - mówi Janusz Wojtowicz.
W czwartek wpadli w ręce policji. W ich zatrzymaniach brali udział antyterroryści. W sumie za kratki trafiło 11 osób. Przywódca grupy 37-letni Piotr U. został zatrzymany w trakcie sprzedaży odbarwionego paliwa na stacji paliw w Lublinie.
Funkcjonariusze CBŚ zlikwidowali też nielegalną rozlewnię paliwa na terenie województwa dolnośląskiego. Znaleźli w niej około 100 tys. litrów oleju opałowego i środki chemiczne do jego odbarwiania. Zabezpieczyli też cysternę i ponad milion złotych w gotówce.
Na poczet przyszłych kar funkcjonariusze odebrali przestępcom kilka samochodów. Wnioskują też o zabezpieczenie ich nieruchomości. - Wszyscy podejrzani będą odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie "brudnych" pieniędzy i przestępstwa skarbowe - mówi Janusz Wojtowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?