Szyba rozbiła się w drobny mak. Po chwili konsternacji rozległy się gromkie oklaski.
- Mamy to! Piękne ujęcie! Brawo! - cieszył się Iwo Barycz, kierownik planu filmu "Yuma", do którego w poniedziałek w Cieszynie rozpoczęły się pierwsze zdjęcia.
Choć o Cieszynie, jako planie filmowym, było głośno w kontekście "Ostatnich amorów Mateusza Kłosa" (zdjęcia rozpoczną się w grudniu), nad Olzą zjawili się filmowcy innej produkcji. "Yuma" to historia rozgrywająca się w latach 90. ubiegłego wieku, opowiadająca o chłopaku, który po transformacji ustrojowej został gangsterem na pograniczu polsko-niemieckim. W Cieszynie, w czekających na remont pomieszczeniach kamienicy, nakręcono napad na jubilera.
- To dwie najmocniejsze sceny i zarazem najtrudniejsze zdjęcia w całym filmie z udziałem kaskaderów i pirotechników - przyznała Magdalena Napieracz z Yeti Films, producentka filmu.
Filmowcy zadbali o szczegóły - odcinek ul. Głębokiej stał się kawałkiem niemieckiego miasta, a szyldy polskich sklepów zastąpiły niemieckie nazwy.
Mamy duże doświadczenie
Rozmowa z Pavlem Myslikiem, czeskim kaskaderem
Czy taki wjazd autem do sklepu to trudna sprawa?
Nie, to nie jest trudne. Trudne jest jednak przygotowanie wjazdu i zaplanowanie odpowiedniej prędkości. Podjazd przygotowywałem osobiście, bo musiałem mieć pewność, czy auto pojedzie dokładnie w kierunku kamer, a prędkość będzie odpowiednia.
To niebezpieczne?
Nie, choć z boku może tak wyglądać.
Był pan kaskaderem m.in. w "Casino Royale". To była wymagająca produkcja?
Przy "Casino Royale" odgrywaliśmy sceny jazdy samochodami i stłuczek z policyjnymi wozami. Ale nie było to wcale trudniejsze zajęcie od innych produkcji, w jakich brałem udział.
Czescy kaskaderzy to najlepsi fachowcy?
Trudno o sobie mówić: "najlepszy". Na pewno mamy duże doświadczenie, bo braliśmy udział w wielu znanych produkcjach amerykańskich czy niemieckich.
Rozmawiał: KLM
Cieszyn na dużym i małym ekranie
"Yuma" to polsko-czeska koprodukcja, finansowana przez Polski Instytut Filmowy i czeskie Ministerstwo Kultury. Będzie kolejnym filmem, do którego zdjęcia zostały nakręcone w Cieszynie. Dotąd nad Olzą filmowcy gościli podczas kręcenia scen do "Ziemi obiecanej", serialu "Modrzejewska" oraz filmu "Obywatel świata". Zdjęcia do "Yumy" będą kręcone także w Ostrawie. Film trafi do kin w 2011 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?