Górale dowiadują się w ten sposób między innymi o zamykanych drogach i mostach, imprezach kulturalnych, a także terminach odbioru śmieci. Nie brakuje też wiadomości związanych z lokalnymi zagrożeniami, czyli na przykład o nadchodzących intensywnych opadach deszczu, upałach, mrozach czy też wichurach.
- Pomysł się sprawdził. Na bieżąco mogę się dowiadywać co dzieje się w gminie - mówi Anna Maślanka z Łodygowic.
Jej zdaniem SMS-y w wielu przypadkach mogą teraz zastępować tradycyjną korespondencję, jaką do tej pory urzędnicy musieli wysyłać za pośrednictwem poczty.
- Taka forma komunikowania się jest nie tylko tańsza, ale też znacznie szybsza - przekonuje.
Inni mieszkańcy też chwalą nowoczesne rozwiązanie.
- Nie zawsze mam czas wchodzić na internet i czytać co się dzieje na naszym terenie. Dlatego takie SMS-y są dla mnie bardzo wygodne i skuteczne - mówi łodygowiczanin Michał Błachut.
- Możemy wysyłać wiadomości z rozbiciem na konkretnych odbiorców, czyli na przykład do mieszkańców danego sołectwa, ulicy albo tylko konkretnych osób, na przykład radnych czy dyrektorów szkół - tłumaczy Stanisław Kucharczyk, sekretarz Urzędu Gminy w Łodygowicach.
Samo utrzymanie systemu nie jest drogie. Abonament miesięczny wynosi 400 zł. W ramach tej opłaty samorząd może rozesłać 2 tys. darmowych wiadomości. Każda kolejna kosztuje kilka groszy.
Nad wprowadzeniem podobnego systemu zastanawiają się również samorządowcy z Chybia na Śląsku Cieszyńskim.
- Na razie poprzez stronę internetową przeprowadzamy na ten temat sondaż wśród mieszkańców - tłumaczy Elżbieta Dubiańska-Przemyk, wójt gminy Chybie.
Gdy ludzi zainteresuje ta inicjatywa, system mógłby zacząć działać już w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?