To był głośny akcent strajku ostrzegawczego, zorganizowanego przez związki zawodowe w firmie. 120 pracowników domaga się po 500 zł podwyżki.
W placówce jest 192 podopiecznych. Wszyscy ze schorzeniami psychicznymi, większość także z fizycznymi.
- Jestem pielęgniarką od 33 lat, zarabiam 1700 zł brutto miesięcznie - mówi Magdalena Kaczmarska, pielęgniarka z DPS-u.
Dyrekcja zaproponowała 100 zł podwyżki. - Na więcej nas nie stać - twierdzi Zbigniew Kamiński, dyrektor ośrodka. - W środę, 29 września, odbędą się rozmowy przedstawicieli komitetu strajkowego z prezydentem Częstochowy Piotrem Kurpiosem - mówi Tomasz Ziółkowski, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Częstochowie. - DPS jest jednostką miasta, utrzymywaną z budżetu gminy. Jeśli nie dojdziemy do porozumienia, będzie strajk, już nie ostrzegawczy.
W DPS-ie chcą takich podwyżek, jakie dostali inni pracownicy miasta. W Powiatowym Urzędzie Pracy i Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej zyskali po 500 zł rozłożone na raty: 150 w tym roku i 350 od nowego roku. W Urzędzie Miasta na podwyżki pójdzie w tym roku 1,3 mln zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?