Tytan wspomoże siatkarzy AZS

Uzależniali to od umów sponsorskich. Wczoraj prezes klubu Konrad Pakosz podpisał roczny kontrakt z firmą Selena, która - obok Domexu - będzie wspierała częstochowskich siatkarzy. Domex Tytan AZS Częstochowa będzie bronić drugiego miejsca w LidzePlus oraz Pucharu Polski. Częstochowianie reprezentować będą nas również Lidze Mistrzów.

Po zakończeniu rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki rozpoczął się prawdziwy rozbiór drużyny, która była rewelacją sezonu. Z Częstochową pożegnali się Piotr Gacek (przeszedł do Skry Bełchatów), Marcin Wika, Krzysztof Gierczyński, Paweł Woicki (wszyscy do Rzeszowa). Odeszli również dwaj Amerykanie Brook Bilings i Phillip Eatherton. O ich następcach nie mówiło się wiele lub wcale.

- Nie prowadzimy rozmów z zawodnikami, bo nie wiemy jakim budżetem będziemy dysponować - ucinał wszelkie rozmowy na temat nowego składu prezes Pakosz.

We wtorek karty zostały odkryte. - W kadrze mamy 13 zawodników i na tym poprzestaniemy - dodaje prezes częstochowskich siatkarzy. - Rozgrywającymi będą Andrzej Stelmach i utalentowany 18-letni Fabian Drzyzga, na przyjęciu zagrają Przemysław Michalczyk, Zbigniew Bartman, Krzysztof Wierzbowski i Wojciech Gradowski, na środku bloku Łukasz Wiśniewski, Dawid Gunia, Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, atakującymi będą Smilen Mljakow, Bartosz Janeczek, zaś libero będzie Paweł Zatorski - przedstawił kadrę prezes Pakosz.

Znalazło się w niej aż pięciu reprezentantów Polski juniorów. - Zawsze stawialiśmy na młodzież - przyznał wiceprezes akademików Roman Lisowski. - Tym razem nie wynika to jedynie z tradycji, ale zmusiły nas do tego także względy finansowe.
- Budżet jest porównywalny do ubiegłorocznego - dodał Pakosz.

Sporym zaskoczeniem w składzie częstochowskiej drużyny jest obecność Mi-chalczyka, który prywatnie jest zięciem dyrektora sportowego Ryszarda Boska. - Nie jesteśmy w stanie powalczyć w lidze zespołem złożonym z samych młodych zawodników - wyjaśnia prezes Pakosz. - Stąd pomysł sięgnięcia po doświadczonego Michalczyka, który kiedyś grał przecież w naszym klubie. W meczach o utrzymanie w lidze był najlepszym zawodnikiem Politechniki i walnie przyczynił się do utrzymania warszawskiego klubu. Wiemy dobrze o jego problemach z barkiem, dlatego jest klauzula w kontrakcie, że w razie odnowienia się kontuzji, jego kontrakt może być obniżony.

Przy okazji wyjaśniono także sprawę trenera pierwszego zespołu. Pozostanie nim Radosław Panas. - Ani przez moment nie było wątpliwości, że chcemy zatrzymać tego szkoleniowca na kolejny sezon - tłumaczy prezes. - Jego żądania, po sukcesach zespołu w poprzednim sezonie, nieco się zwiększyły, ale udało nam się osiągnąć kompromis.

W kadrze jest tylko jeden zawodnik zagraniczny, Bułgar Mljakow w poprzednim sezonie grał we włoskim klubie Itas Trentino (klubowy partner Michała Winiarskiego).
Siatkarze z Częstochowy przygotowania do nowego sezonu rozpoczną 11 sierpnia.