Przedwyborczy sojusz woj. śląskiego i małopolskiego

Mówiono o współpracy w zakresie turystyki, kultury, gospodarki i monitorowania rynku. W przyjętych uchwałach poparto przebudowę dróg: Bielsko-Biała - Kraków, Racibórz - Rybnik - Żory - Pszczyna - Oświęcim - Kraków oraz Olkusz - Kraków i Katowice - Olkusz. Połączone sejmiki z aplauzem odniosły się do starań o modernizację linii kolejowych łączących województwa śląskie i małopolskie m.in. Katowice - Kraków i Żywiec - Sucha Beskidzka - Kraków.

Czy z tych ustaleń wynika coś konkretnego dla mieszkańców obydwu województw. Niestety, nie. Studenci ze Śląska uczący się w Krakowie nie dowiedzieli się np., czy pociągi zawiozą ich szybciej do akademików, ani czy dzięki porozumieniu możliwe jest zwiększenie liczby połączeń. Z kolei kierowcy na razie mogą jedynie pomarzyć o budowie dwupasmowej drogi pomiędzy Olkuszem a Krakowem, co stworzyłoby alternatywne połączenie dla autostrady A-4.

Podjęcie ścisłej współpracy międzyregionalnej wynika z zapisów ustawy o samorządzie województwa i najważniejszych dokumentów planistycznych, Strategii Rozwoju Województwa Śląskiego "Śląskie 2020" oraz Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Śląskiego.

Międzywojewódzki sojusz miesiąc przed wyborami był też na rękę radnym. Wpisanie w uchwały ogólników bez sprecyzowanych zasad współpracy może się okazać kartą przetargową w przekonywaniu znacznej części wyborców.

- To spotkanie nie miało charakteru medialnego czy wyborczego chcieliśmy tylko doprowadzić do nawiązania przyjaźni pomiędzy radnymi z obydwu województw. Śląsk i Małopolska mogą stać się ważnym makroregionem w Polsce, który będzie się rozwijał - przekonywał marszałek Śmigielski.
Co ciekawe w rzeczywistości w Koszęcinie odbyły się dwie sesje, bo w ustawie o samorządzie terytorialnym nie przewidziano organizacji wspólnych sesji. Dlatego każda uchwała była przegłosowywana dwukrotnie.