Od czwartku kierowcy prywatnych samochodów i tirów nie dojadą ul. Tworzeń do ponad 80 firm w pobliskiej Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Zakaz wjazdu będzie obowiązywał aż przez 10 miesięcy.
W tym czasie powstanie tu kanalizacja i nowa nawierzchnia wraz z chodnikami. Zamieszanie będzie jednak ogromne, bo codziennie przejeżdża tędy kilka tysięcy kierowców tirów z całej Europy. W rozładowaniu korków będą pomagać strażnicy miejscy i policjanci. Ale potem można się spodziewać mandatów.
Zobacz mapę z objazdem ul. Tworzeń
- Wyłączenie ruchu tranzytowego ma przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo podczas prac - podkreśla Beata Pisarczyk z dąbrowskiego Urzędu Miejskiego. - Są widoczne zakazy wjazdu. Większość kierowców jeździ na pamięć, dlatego w pierwszych dwóch dniach będą im pomagać strażnicy miejscy - dodaje.
A co potem? Urzędnicy sami przyznają, że nie będzie łatwo wyegzekwować zakazu wjazdu. I jeśli jakiś tir wjedzie już w ul. Tworzeń, to nie będzie mógł zawrócić.
- Nie do wszystkich od razu dotrze informacja o zakazie wjazdu. Dlatego pojawią się tu patrole ruchu drogowego - zapewnia komisarz Witold Jóźwiak, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej policji. - Potem kierowcy muszą stosować się do nowej organizacji ruchu. Jeśli nie, to dostaną mandat - dodaje.
W ul. Tworzeń będą mogli wjechać tylko mieszkańcy posesji, kierowcy jadący do tutejszych firm i autobusy.
Kierowcy tirów i prywatnych pojazdów powinni się kierować objazdami: ul. Piłsudskiego, S-1, DK-94, drogą wojewódzką nr 790 w Strzemieszycach, a potem ul. Gołonoską i Ząbkowicką. Nowa organizacja ruchu nie spowoduje zmiany tras linii autobusowych 809, 806, 803 i 275.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?