Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na tytuł ESK dla Katowic musi pracować cały region

Justyna Przybytek
Autorzy sukcesu - pracownicy katowickiego biura ESK oraz jego dyrektor Marek Zieliński
Autorzy sukcesu - pracownicy katowickiego biura ESK oraz jego dyrektor Marek Zieliński mikołaj suchan
Katowice pokazały, że potrafią. Są w drugim etapie walki o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Zdeklasowały Białystok, Bydgoszcz, Łódź, Poznań, Toruń i Szczecin. Aby teraz wygrać z Gdańskiem, Lublinem, Warszawą i Wrocławiem, trzeba zaangażowania całej metropolii.

Na jego brak narzekali członkowie Komisji Selekcyjnej, która do drugiego etapu wskazała 5 spośród 11 aplikujących o tytuł ESK miast. Nic dziwnego. Miasta Górnośląskiego Związku Metropolitalnego mają dla Katowic sporo, ale zazwyczaj tylko słów poparcia.

Dyskusja o zaangażowaniu śląskich miast dla walki Katowic rozgorzała już w środę. Po ogłoszeniu wyników pierwszego etapu ludzie spontanicznie schodzili się na deptak na ul Mariackiej w Katowicach, aby świętować sukces.

"Frankiewicz nie poprze Uszoka". "Sosnowiec z Katowicami (śmiech)?". "GZM to fikcja, prezydenci myślą o własnych stołkach" - usłyszeliśmy.

- Metropolia musi pomóc - ocenia Marek Zieliński, dyrektor katowickiego biura ESK. Piotr Uszok prezydent Katowic zapowiada, że poprosi o wsparcie 14 miast GZM, marszałka województwa oraz sektor prywatny.

Warto, bo zdobycie ESK 2016 r. to szansa dla całego regionu. Stolice kultury zarabiają miliony! Katowice i miasta GZM są jak jedno wielkie miasto. Zarobią więc wszyscy. Jednak najpierw trzeba zainwestować.

Katowice w ubiegłym roku na starania o ESK wydały 4 mln zł, w przyszłym planują wydać ponad 11 milionów. Do tego planują szereg inwestycji, m.in. budowę obiektów kulturalnych za ponad 1 mld zł. Żeby przebić Gdańsk, Wrocław, czy Warszawę z ich zapleczem kulturalnym albo Lublin stawiający na wielokulturowość, trzeba więcej pieniędzy na realizację pomysłów, których nie brakuje.
Prezydenci miast GZM deklarują poparcie, chwalą się swoimi imprezami i… nie chcą słyszeć o pieniądzach, które mieliby zainwestować na przedsięwzięcie katowickie i do tego nie firmowane ich nazwiskiem.

Czy w budżecie Chorzowa na 2011 r. będą pieniądze na projekt ESK? - Na pewno nie. Mamy problem, aby zbilansować nasze wydatki - ucina Marek Kopel, prezydent Chorzowa.

A może zrobić Festiwal Wielkich Miast i pokazać, że rywalizujące o hegemonię w metropolii Katowice i Gliwice potrafią współdziałać? - Nie sądzę, żeby miasta aglomeracji dofinansowały imprezy organizowane przez Katowice. Zresztą Katowice nie zgłaszały takiego zapotrzebowania - dyplomatycznie odpowiada Piotr Popiel z Biura Promocji Urzędu Miasta w Gliwicach. Wsparcia nie będzie też z Zabrza. - Możemy udostępnić Katowicom na organizację imprez Dom Muzyki i Tańca, kopalnię Guido albo Filharmonię - zapewnia Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.

A Zagłębie? Festiwal Kultur nad Brynicą byłby hitem. Swój wkład w ESK w Sosnowcu widzą inaczej . - Budujemy salę koncertową im. Kiepury i młodzieżowe biuro kultury - wymienia prezydent Kazimierz Górski. W Dąbrowie Górniczej też kręcą głową. - Promocja IV Międzynarodowego Konkursu Muzycznego im. Spisaka i materiały z nim związane opatrzone były logiem ESK - przypomina prezydent Zbigniew Podraza.
Takie podejście, niezależnie od zaangażowania w projekt katowickiego biura ESK, nie wróży dobrze. W lipcu 2011 r. przedstawiciele pięciu miast ubiegających się o ESK znów staną przed Komisją Selekcyjną. Trzeba będzie pokazać, co przez rok w sprawie ESK udało się zrobić oraz pokazać, że projekt ESK to więcej niż jedno miasto i jedna społeczność - taka jest idea konkursu. Wtedy Komisja wybierze zwycięzcę, a rok później Rada UE oficjalnie nominuje miasto, które w 2016 r. wspólnie z miastem hiszpańskim będzie ESK 2016.
Współpraca PAS, MO

Co zyskamy?

ESK to pieniądze! 1,5 mln euro wynosi nagroda za tytuł i przedsmak kolejnych zysków. Według tzw. Raportu Palmera miasta ESK zgarniają po kilkadziesiąt milionów euro na cele związane z kulturą. Zarabia się też na renomie. Liverpool na ESK 2008 zarobił 800 mln funtów, zbudowano hotele restauracje, drogi, a ceny gruntów wzrosły kilkakrotnie.

Wilno - ESK 2009 - odwiedziło ćwierć miliona turystów w pierwszym miesiącu obchodów ESK. LOTA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!