Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Jedności Górnośląskiej w Oleśnie

Redakcja
Kilkudziesięciu członków i sympatyków Ruchu Autonomii Śląska uczestniczyło w sobotę w Marszu Jedności Górnośląskiej w Oleśnie (opolskie). Nieśli żółto-niebieskie flagi ze śląskim orłem i skandowali: "Autonomia - rzecz wspaniała, bo Śląsk syty, Polska cała".

- Marsz Jedności Górnośląskiej ma przypominać o jedności ziem górnośląskich. Przypominamy, że 14 października 1919 roku utworzono Prowincję Górnośląską ze stolicą w Opolu, które było wtedy dużo większym miastem, i stolicą dużo większego regionu - powiedział przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska na Opolszczyźnie, Piotr Długosz.

Zaznaczył, że w obecnej sytuacji trudno marzyć o odtworzeniu wielkiej (obejmującej cały Górny Śląsk - opolski i katowicki) jednostki terytorialnej z historyczną stolica w Opolu. - Taka sytuacja jest mało prawdopodobna, ale można zrobić tak, jak jest w województwie lubuskim czy kujawsko-pomorskim - gdzie jedno miasto byłoby siedzibą marszałka, a drugie wojewody - argumentował.

Zdaniem Długosza, Opole powinno samo wyjść z taką propozycją, aby już wkrótce nie stracić stołeczności. - Widać, że jest nas coraz mniej - demograficznie - i boję się, że kiedy będzie następny podział środków europejskich, to okaże się, że region jest tak mały, że trzeba go będzie gdzieś przyłączyć - przestrzegał.

Uczestnicy sobotniej manifestacji nieśli żółto-niebieskie flagi ze śląskim orłem i transparenty z nazwą regionu w trzech językach (Górny Śląsk, Oberschlesien, Horni Slezsko). Skandowali też hasła: "Górny Śląsk - dwie stolice, to Opole, Katowice", i "Autonomia - rzecz wspaniała, bo Śląsk syty, Polska cała".

W marszu uczestniczył też Henryk Kroll - b. długoletni poseł i lider mniejszości niemieckiej na Opolszczyźnie. W rozmowie zaznaczył, że za jego przewodnictwa w mniejszości współpraca z Ruchem Autonomii Śląska była bardzo dobra, a same idee marszu są mu bliskie.

- Ja jestem zarówno Ślązakiem, jak i Niemcem, tak tu jest na tym naszym Śląsku. Jedni są bardziej nakierowani na Polskę, ja jestem takim Ślązakiem niemieckim - powiedział Kroll, który będzie kandydował z listy komitetu Mniejszości Niemieckiej do rady powiatu w Krapkowicach.

Ruch Autonomii Śląska na Opolszczyźnie samodzielnie zgłosił pełną listę kandydatów do powiatowego samorządu w Opolu. - Szykowana jest lista w powiecie oleskim, być może również z kandydatem na burmistrza. Wystawiliśmy także kandydata na wójta gminy Cisek, być może będzie też lista do powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Startujemy też - w szerszej koalicji - do powiatu strzeleckiego - wyliczał Długosz.

Zaznaczył, że nie doszło do zapowiadanego porozumienia o wspólnym starcie Ruchu i Mniejszości Niemieckiej do opolskiej Rady Miasta. "Byliśmy już dogadani, ale później mniejszość wycofała się z ustaleń i zaproponowała nam start z ich list wyborczych, na co się nie zgodziliśmy - wyjaśnił Długosz. PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!