Prokuratura Apelacyjna w Katowicach oskarża Adama M., przewodniczącego Rady Miejskiej w Zabrzu o przyjęcie trzech łapówek. Chodzi o kwoty od 5 do 60 tysięcy zł. Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Katowicach o tymczasowy areszt dla M.
- Postawiliśmy temu panu zarzut przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnieniem przez niego funkcji przewodniczącego rady miejskiej w Zabrzu - informuje prok. Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. - Są to trzy łapówki od 5 do 60 tysięcy zł przyjęte w tym roku - dodaje prok. Goławski.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, M. może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Przypomnijmy, że prokuratorskie zarzuty dla przewodniczącego zabrzańskiej rady miejskiej to efekt zatrzymania go przez agentów CBA w nocy z wtorku na środę. Funkcjonariusze CBA wkroczyli do urzędu w Zabrzu i przeszukali jego gabinet. Równocześnie akcja CBA odbywała się w gabinecie M. w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, gdzie pracuje on jako zastępca dyrektora ds. inwestycji oraz w jego domu.
Adam M. to jeden z najbardziej znanych samorządowców w Zabrzu. W radzie miejskiej zasiada od 12 lat. W 2002 i 2006 roku startował z list PO, której struktury zakładał w Zabrzu. Niedawno opuścił szeregi partii i postanowił kandydować na radnego z list Skutecznych dla Zabrza, czyli stowarzyszenia, do którego należy obecnie rządząca miastem Małgorzata Mańka-Szulik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?